Unity Tower – pod taką nazwą będzie funkcjonować wieżowiec przy rondzie Mogilskim. Powstający budynek zastąpił tak zwanego „Szkieletora”, który od lat 70. stał niedokończony. Wieżowiec miał być oddany do końca roku w stanie surowym zamkniętym. Niestety nadal widać część niegotowej elewacji i stojący przy wieżowcu dźwig.
Opóźnienie spowodowane jest przede wszystkim trudnymi warunkami atmosferycznymi. Jak mówi Jakub Wazowicz, reprezentujący jednego z właścicieli budynku, wieża ma ponad 100 metrów wysokości, a utrudnieniem jest nie tylko silny wiatr. Mgła i smog także utrudniają pracę, bo elementy podaje dźwigowy, który pracuje na wysokości prawie 120 metrów i jeśli widoczność jest zła, to po prostu nie wie co, komu ma podać. Dodatkowo, do uruchomienia wewnętrznych wind, pracowników woziła winda umieszczona na fasadzie. Pod koniec grudnia została zdemontowana i teraz to miejsce można uzupełnić panelami elewacyjnymi.
Podpisana z miastem umowa przewidywała jednak informację o ewentualnym opóźnieniu. Jak dodaje Wazowicz, pismo nie zostało złożone, bo firma budowlana do końca wierzyła, że elewację uda się wykonać terminowo, a wykonawca przekonuje, że jest w stanie montować dziennie około kilkudziesięciu paneli i jest szansa, żeby w ciągu kilkunastu dni wieża została pokryta aluminiową fasadą.
– Opóźnienie sięgnie najwyżej kilku tygodni i to właśnie dlatego miasto zdecydowało się w pierwszej kolejności spotkać z inwestorem – mówi Dariusz Nowak rzecznik Urzędu Miasta Krakowa.
– Taka rozmowa niebawem się odbędzie i być może wszystkie argumenty firmy będą na tyle przekonujące, że przedłużymy umowę. To ma być wizytówka miasta i ważne jest, żeby przede wszystkim zakończyć pracę, a nie zastanawiać się nad karami – zaznacza.
Po spotkaniu zaplanowano kontrolę postępu prac. Zdaniem Michała Malczyńskiego z krakowskiego portalu krowoderska.pl, sytuacja jest niezwykle trudna.
– Z jednej strony prezydent, jako prawnik i legalista, powinien zastosować przepisy, które są w umowie i karę nałożyć, z drugiej strony powód, który podaje deweloper, a trudno mu nie wierzyć jest taki, że wieje. Jak zima zaskakuje drogowców, tak wiatr zaskakuje budowlańców – mówi.
Jak zaznacza Malczyński, trzeba do tego podejść na spokojnie.
Spotkanie i kontrolę wieżowca miasto planuje przeprowadzić jeszcze w styczniu. Część budowli ma być już gotowa w drugiej połowie bieżącego roku. W budynku będzie pracować około 200 osób. A poza biurami i hotelem na ostatnim piętrze planowana jest między innymi kawiarnia z tarasem widokowym.