W Łoniowie odbyło się diecezjalne spotkanie rodzin i małżeństw. Mszy świętej w kościele św. Michała przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, który powiedział, że Święta Rodzina pozostaje dla nas wzorem życia rodzinnego. Dobra rodzina jest najbezpieczniejszym miejscem pod słońcem bez względu na czasy i okoliczności.
– Dzięki temu maleńki Jezus został ocalony przed śmiercią, pokonał zwycięsko także inne próby i mógł harmonijnie dorastać, wchodzić w dorosły wiek. W rodzinie rozwijał swoje życie duchowe, przyswajał wartości, uczył się relacji międzyludzkich i zawodu – mówił biskup. Dodał, że słabość rodziny, upadek lub zaniedbania choćby tylko jednego z rodziców mogą naznaczyć dziecko na zawsze. Dzisiaj tradycyjne role mężczyzny i kobiety, ojca, matki i dziecka są często podważane, jeśli nie pod wpływem różnych ideologii, to na skutek mody lub indywidualizmu, którym jesteśmy dotknięci w mniejszym lub większym stopniu.
– Niejedna rodzina żyje ponadto daleko od Boga, zajęta głównie doczesnymi troskami. Starsi odchodzą, z nowymi pokoleniami bywa różnie. Także my – duszpasterze, nie pomagamy wystarczająco, a zdarza się, że szkodzimy. Może dlatego polskie rodziny są tak kruche, a powiedzenie „grunt to rodzinka” brzmi niezrozumiale albo co najmniej ironicznie – stwierdził hierarcha.
W uroczystościach uczestniczyli członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Sandomierskiej, Domowego Kościoła, Rycerze Kolumba, doradcy życia rodzinnego, osoby zaangażowane w działalność Katolickich Centrów Pomocy Rodzinie oraz pary małżeńskie z diecezji i parafianie.
Spotkanie zorganizowano z okazji niedzieli Świętej Rodziny.