21-letni mężczyzna z Ełku kilka godzin spędził na balkonie. Wyziębiony trafił do szpitala, sam wezwał na pomoc policję.
– Młody mężczyzna prawdopodobnie zasnął na imprezie, a drzwi balkonowe zostały nieopatrznie zamknięte od środka – napisano w policyjnym komunikacie.
Balkon, na którym utknął mężczyzna, znajduje się na pierwszym piętrze. Zaalarmowani przez uwięzionego na balkonie mężczyznę policjanci poprosili o pomoc strażaków. Gdy strażacy zabrali 21-letniego mężczyznę z balkonu okazało się, że jest wychłodzony i dlatego trafił do szpitala.
– Mężczyzna zupełnie nie mógł przypomnieć sobie okoliczności, w jakich znalazł się na balkonie. Prawdopodobnie spał w tym miejscu kilka godzin. Niewykluczone, że wcześniej w mieszkaniu odbywała się impreza i współtowarzysze nie zadbali dostatecznie o bezpieczeństwo wszystkich uczestników spotkania – poinformowała policja.