Zakończył się remont jazu na Lubiance w Starachowicach, ale na kąpiel trzeba będzie poczekać jeszcze kilka sezonów. Zalew był jednym z dwóch kąpielisk w Starachowicach.
Urządzenia wodne, które regulowały wody Lubianki od dawna potrzebowały remontu. Dzięki pozyskaniu pieniędzy z funduszu usuwania skutków klęsk żywiołowych udało się rozpocząć prace remontowe. Objęły one m.in. groblę i odnowienie betonowych płyt wzmacniających brzeg zbiornika. Wyremontowano także kanał odpływowy przy zbiorniku. Odnowione zostały także urządzenia hydrologiczne. Cztery zasuwy znajdujące się pod poziomem wody oddało się wyremontować również dzięki wsparciu lokalnej grupy płetwonurków.
To jednak nie koniec prac. W ciągu dwóch-trzech lat prowadzona będzie rewitalizacja otoczenia Lubianki. Projekt został wpisany do gminnego programu rewitalizacyjnego i otrzymał fundusze z RPO na ten cel. Gmina będzie szukać jednak kolejnych pieniędzy na tę inwestycję. Ważnym elementem inwestycji będzie odmulenie dna zbiornika. Zdaniem prezydenta Marka Materka trzeba wykorzystać okazję, kiedy woda już jest spuszczona, by nie powtarzać operacji za kilka lat.
Dotychczasowe prace na Lubiance kosztowały 3,4 mln zł, 2,6 tys. to rządowe dofinansowanie.