– Ponad 400 dwustulitrowych beczek oraz przeszło 30 pojemników mieszczących tysiąc litrów każdy z płynami poprzemysłowymi było na nielegalnym składowisku w Ludwikowie w powiecie płońskim, które namierzyli inspektorzy WIOŚ – poinformowała w poniedziałek Rzecznik prasowy WIOŚ w Warszawie Milena Nowakowska. Wynajmujący budynki gospodarcze składował nielegalne odpady najprawdopodobniej bez wiedzy właściciela.
– Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie z Zespołu Interwencyjnego Delegatura w Ostrołęce ujawnili, że w miejscowości Ludwikowo w prywatnym magazynowane są beczki i mauzery z nieznaną zawartością – przekazała Nowakowska.
Inspektorzy z udziałem policji i straży pożarnej odkryli na posesji prywatnej na nieutwardzonej powierzchni 401 beczek plastikowych o pojemności 200 l oraz 31 mauzerów, czyli sześciennych pojemników o pojemności 1 tys. l każdy. – Beczki umieszczone były na paletach i owinięte folią, a 40 z nich ustawiono w drewnianej stodole. Są to prawdopodobnie odpady płynne z działalności przemysłowej, które zostały nielegalnie zmagazynowane przez podmiot wynajmujący budynki gospodarcze od właściciela terenu – wyjaśniła rzecznik WIOŚ.
Policja zabezpieczyła nielegalne składowisko. Sprawa jest w toku. Według szacunków ekspertów udział szarej strefy w gospodarce odpadami sięga 30-50 procent ujawnionych obrotów. Natomiast straty są rzędu 2,5 mld zł rocznie.