Karpie – tak mocno związane z tradycją świąt Bożego Narodzenia, dostępne są już w sklepach. Jednak prawdziwi smakosze tych ryb, kupują je bezpośrednio u producentów, czyli w stawach hodowlanych.
JĘDRZEJÓW
Karpie i pstrągi to ryby, których przed świętami najwięcej sprzedaje się w Gospodarstwie Rybackim Biała Nida w Karsznicach w gminie Małogoszcz.
Jak mówi właściciel gospodarstwa Wojciech Sędek, odłowiono 8 ton karpia i 5 ton pstrąga. Ludzie coraz chętniej poszukują także nowych smaków, dlatego zaczynają kupować jesiotra, amura i szczupaka. Jak dodaje, ich ryby teraz można kupić na miejscu w gospodarstwie, natomiast od soboty, 21 grudnia do samej Wigilii bezpośrednio z basenów świeże ryby będzie można kupić na rynku w Jędrzejowie.
Jak dodaje Wojciech Sędek, w tym roku ceny ryb są podobne jak w roku ubiegłym. Kilogram żywego karpia kosztuje 15 złotych, pstrąg w tym roku sprzedawany jest po 19 złotych, a jesiotr i szczupak po 30 złotych. Zdaniem hodowcy, najlepsze karpie to takie dwukilogramowe. Jak mówi, cena ryb uzależniona jest od warunków hodowlanych w sezonie.
– Ten rok był trudny z uwagi na to, że była susza, a co za tym idzie pojawiły się braki wody, przez co ryby nie żerowały, ponieważ nie miały dobrze natlenionej wody – podkreśla.
W Gospodarstwie Rybackim Biała Nida oprócz żywych, świeżych ryb, można zakupić również ryby wędzone, marynowane pstrągi oraz kawior z pstrąga.
FAŁKÓW
W tym roku żywych karpi nie kupimy w supermarketach. Żywe ryby będą dostępne w wielu mniejszych sklepach i targach.
Jak informuje Ryszard Zawadzki, hodowca z gminy Fałków, wyznacznikiem dobrej, ekologicznej ryby jest certyfikat.
– Znajduje się tam imię i nazwisko hodowcy, gmina, a także informacja czym karmione są karpie. Certyfikat jest gwarancją doskonałego mięsa – mówi hodowca.
Ryszard Zawadzki dodaje, że oprócz certyfikatu przy wyborze idealnego karpia na wigilijny stół powinniśmy kierować się też wyglądem ryby.
– Ma złoty brzuszek i złotą linię na bokach. W rybie karmionej zbożami: pszenicą, jęczmieniem czy żytem, tłuszcz odkłada się na brzuchu i na boku tworząc charakterystyczną złotą linię – podkreśla hodowca.
Jeśli zainteresowani jesteśmy kupnem żywej ryby, możemy przynieść swój zbiornik do transportu: na 1 kilogram mięsa niezbędne są 2 litry wody. Możliwe jest też kupienie już wypatroszonej ryby. Pracownicy są wyszkoleni, ogłuszają i oczyszczają karpie na stoiskach za specjalnie przygotowanymi do tego celu ściankami.
SANDOMIERZ
Maria Dziuba prowadząca wraz z mężem Henrykiem gospodarstwo rybackie w Zawidzy w powiecie sandomierskim powiedziała, że wybierając karpie przede wszystkim należy zwracać uwagę na ich wygląd. Dobra ryba ma błyszczącą skórę i łuski, jej kształt jest wyraźnie wydłużony. Ten szczegół jest istotny, ponieważ ryby sprawiające wrażenie lekko napuchniętych, były karmione paszami, a nie zbożem. Naturalna dieta jest dla ryb najlepsza.
– Karpie karmione zbożem mają smaczniejsze mięso, są o wiele lepsze od innych – dodała Maria Dziuba. Zapytana o najlepszą wagę karpia odpowiedziała, że zdania są podzielone i zależą od tego na co zostanie przeznaczona ryba. Jeśli do tradycyjnego smażenia, to przeważa opinia, że dobrze jest wybierać karpie o wadze około 1,5 kilograma, ponieważ zachowują najlepsze walory smakowe. Osoby kupujące karpie na galaretę czy zupę rybną wybierają większe sztuki mające około 2,5 kilograma.
Karp w gospodarstwie rybackim w Zawidzy kosztuje 15 złotych za kilogram. Jest to taka sama cena jak w ubiegłym roku.