Prawie 500 listów napisano w I Liceum Ogólnokształcącym Collegium Gostomianum w Sandomierzu w ramach akcji Amnesty International, dotyczącej walki o prawa człowieka. Każdy list zgodnie z zasadami musiał zostać napisany ręcznie.
Uczniowie oraz goście maratonu mogli wybrać jedną spośród kilku zaproponowanych osób, za którą chcą się wstawić. Licealiści z Collegium Gostomianum najczęściej pisali w sprawie młodej kobiety z Iranu, Yasaman Aryani, która została skazana na 16 lat więzienia za obronę praw kobiet. Listy dotyczyły również m.in. Emila Ostrowko, młodego chłopaka z Białorusi, aresztowanego za głoszenie poglądów o wolności.
Karolina i Małgorzata, uczennice drugiej klasy mówiły naszej reporterce, że nie można pozostawać obojętnym na los drugiego człowieka, wobec którego stosowane są represje, albo wręcz pozbawiany jest życia, np. za walkę o wolność.
– Na zło zawsze trzeba reagować i angażować się na rzecz pozytywnych zmian. Obojętność jest jedną z przyczyn tego, że zło wciąż się panoszy – dodały uczennice.
Nauczyciel Waldemar Białousz stwierdził, że maraton pisania listów Amnesty International to doskonała lekcja edukacji obywatelskiej.
– Uczniowie wiedzą, że warto zaangażować się na rzecz drugiego człowieka, powalczyć o coś. Robią coś konkretnego niż tylko „lajkowanie” na Facebooku – powiedział.
Dodał, że maraton pisania listów w obronie praw człowieka ma jeszcze jeden ważny wymiar.
– Uczniowie wybierając konkretną osobę, za którą się wstawiają, zapoznają się z losem tego człowieka, wczuwają w dramat sytuacji, w jakiej się znalazł. To uwrażliwia i kształtuje postawę – dodał Waldemar Białousz.
W maratonie pisania listów oprócz młodzieży wzięli udział także nauczyciele i zaproszeni goście, m.in. władze samorządowe, radni, a także członkowie zarządu powiatu sandomierskiego.