Korona Kielce w niedzielę rozegra na „Suzuki Arenie” mecz 19. kolejki PKO Ekstraklasy z Cracovią. Trener Mirosław Smyła nie będzie mógł skorzystać z wszystkich piłkarzy. Największym osłabieniem będzie brak Marcina Cebuli. Chorujący na półpaśca 24–letni pomocnik w tym roku już nie pomoże drużynie.
W meczu z „Pasami” nie zagra kontuzjowany 34–letni Michal Papadopulos. Niepewny jest również występ, zmagającego się z urazem mięśnia dwugłowego, bośniackiego 28–letniego pomocnika Ognjena Gnjatića.
– Jest w trakcie boiskowej rehabilitacji, czyli już biega. Sprawdzamy, czy mięsień jest w stanie wytrzymać meczowe obciążenia. Zdrowie jest przecież najważniejsze. W perspektywie wojny, którą toczymy, a nie bitwy, wpuszczenie zawodnika na jeden mecz, żeby go później stracić, jest bezsensowne – powiedział Mirosław Smyła.
Z pierwszym zespołem trenuje czterech młodych piłkarzy trzecioligowych rezerw: Artur Piróg, Dawid Lisowski, Dominik Więckowski i Bartosz Prętnik.
– To są zawodnicy, którzy będą coraz częściej pojawić się na zajęciach pierwszego zespołu. Prętnik znów znajdzie się w kadrze na mecz. Czy zawita na boisku? Trudno przewidzieć. Im spokojniej będziemy te ruchy wykonywać, tym bezpieczniej dla chłopaków, klubu i drużyny – stwierdził kielecki szkoleniowiec.