W nocy z soboty na niedzielę, pińczowscy policjanci po kilkukilometrowym pościgu, zatrzymali 35-letniego mieszkańca Pińczowa, który mógł kierować pojazdem po zażyciu narkotyków.
Mundurowi postanowili zatrzymać do kontroli kierującego mazdą. Ten na widok radiowozu przyspieszył. Nie zatrzymał się też po tym, jak policjanci jadąc już za nim użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych radiowozu. Uciekinier kierował się w stronę miejscowości Gacki. Tam skręcił w drogę gruntową, gdzie stracił panowanie nad pojazdem i po dachowaniu zatrzymał się na poboczu. W wyniku zdarzenia, samochód uległ zniszczeniu, a policjanci udzielający pomocy osobom wewnątrz wydostali pasażerów przez rozbity szyberdach. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Poza 35-letnim kierującym, w pojeździe były jeszcze dwie kobiety w wieku 23 i 27 lat. Mieszkaniec Pińczowa nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ miał obowiązujący zakaz prowadzenia pojazdów i prawdopodobnie był pod wpływem narkotyków. Badanie jego śliny wstępnie wykazało zawartość amfetaminy.
Mężczyzna został zatrzymany, a samochód trafił na policyjny parking. Podczas przesłuchania przyznał się do przestępstwa niezatrzymania do kontroli drogowej, pomimo prawidłowo wydawanych przez policjantów poleceń. 35-latek usłyszy kolejny zarzut jeśli badania laboratoryjne jego krwi wykażą zawartość narkotyków.
Za to wszystko może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.