W diecezji sandomierskiej rozpoczął się w niedzielę Kongres Eucharystyczny, który potrwa prawie rok. – Jego celem jest przybliżenie ludzi do Pana Jezusa i pogłębienie wiary – powiedział biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
– Nikt nie jest sam, Pan Jezus przychodzi do nas w komunii świętej, żeby nas umocnić i żeby dać nadzieję. Jest zdrojem Bożego Miłosierdzia. Chociaż Jezus Chrystus jest Bogiem, któremu jesteśmy winni cześć i chwałę, to jednocześnie jest na wyciągnięcie ręki. Jeśli osoby świeckie i duchowne uświadomią sobie tę prawdę, to zupełnie inaczej się poczują – dodał biskup ordynariusz.
W programie Kongresu Eucharystycznego są różne wydarzenia, ale wszystkie koncentrować się będą wokół rzeczywistej obecności Jezusa pośród ludzi. Odbywać się będą m.in. sympozja, procesje z parafii do parafii.
W planach biskupa Krzysztofa Nitkiewicza jest także przywrócenie niektórych nabożeństw, np. nieszporów eucharystycznych i jutrzni eucharystycznej. W niektórych miejscach będzie pozwolenie na spożywanie komunii świętej pod dwoma postaciami. Także katecheci będą zaangażowani w kongres. Przygotowane zostały specjalne książki i konspekty.
W ramach diecezjalnego kongresu eucharystycznego delegacja Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu wyjedzie we wrześniu 2020 roku na światowy kongres eucharystyczny, który odbędzie się w Budapeszcie.