Aż 162 razy podchodziła do egzaminu teoretycznego jedna z osób ubiegających się o prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Piotrkowie Trybunalskim. Ten wynik, o ile nie jest największym, to na pewno jednym z największych w skali kraju.
Osoba, która podeszła do egzaminu teoretycznego 162 razy już kiedyś prawo jazdy miała. Dariusz Misztal, dyrektor z piotrkowskiego WORD opowiada, że próbuje odzyskać je od piętnastu lat.
– To jest rzecz nawet troszkę trudna do zrozumienia, że ta osoba kiedyś poruszała się w ruchu drogowym. Być może dla rekordzistów warto by było wprowadzić obostrzenia. Np. przy co trzecim, czy co piątym niezdanym egzaminie, odsyłać ich na kolejne szkolenie teoretyczne – dodaje Misztal.
– Wszyscy, którzy przystępują do egzaminu teoretycznego, są oceniani przez system jednolity dla całego kraju. Każdy kandydat na kierowcę siada przy osobnym stanowisku komputerowym i losuje zestaw pytań. Za każdym razem zestaw jest inny – mówi egzaminator Michał Kędziora.
– Przy takiej bazie, która ma około chyba w tym momencie 3,5 tys. pytań, ciężko jest jednak trafić na te same. Chociaż przy takiej liczbie prób, ponad 160, to prawdopodobieństwo wzrasta – dodaje Kędziora.
162 podejścia do teorii to jedyny taki wynik w historii piotrkowskiego WORD-u. Kolejny rekordziści mieszczą się w średniej krajowej i mają na koncie kilkanaście podejść.