W niedzielę (01.12) tygrysy przejęte przez poznańskie zoo z granicy w Koroszczynie wyruszą w podróż do Hiszpanii. Zoo poinformowało o spełnieniu wszystkich wymaganych do wyjazdu formalności.
Do hiszpańskiego azylu trafi 5 z 7 drapieżników przebywających obecnie w Poznaniu. Dwa najstarsze, znajdujące się w najgorszej kondycji – Gogh i Kan – zostaną w zoo, gdzie trwa budowa wybiegu dla nich. Przygotowanie zwierząt do transportu zaplanowano na sobotę (30.11). Wyjazd zaplanowano na godzinę 6.00 w niedzielę (01.12). Wszystko odbędzie się pod kontrolą weterynarza.
Transport zwierząt, które trafią do azylu w Hiszpanii, stał pod znakiem zapytania. Powodem były formalności, których – zdaniem dyrekcji zoo – nie dopełnili terespolscy urzędnicy. Ostatecznie zgodę na wyjazd zwierząt wydało Ministerstwo Klimatu.
10 tygrysów zamkniętych w klatkach w ciężarówce wyjechało 22 października z Włoch do Dagestanu w Rosji. Jedno ze zwierząt nie przeżyło transportu. Pozostałe przebywały przez kilka dni na granicy polsko-białoruskiej w Koroszczynie po tym, jak transport cofnęła strona białoruska z powodu braku dokumentów weterynaryjnych i wiz kierowców. Zwierzęta były odwodnione i wychudzone. Tygrysy które przeżyły trafiły do zoo w Poznaniu i Człuchowie.
Sprawą transportu zwierząt zajmuje się prokuratura. Zarzuty dotyczące niedopełnienia obowiązków usłyszał graniczny lekarz weterynarii z Koroszczyna Jarosław N., a także 32-letni Rosjanin, który organizował transport zwierząt.