Saperzy zabezpieczyli i wywieźli niewybuch z budowy metra na Bródnie. Nie ma już utrudnień komunikacyjnych, a ewakuowani wrócili do swoich domów. – Prace na budowie wznowiono – poinformował w środę Bartosz Sawicki z firmy Gulermak, wykonawcy metra na Bródnie.
Niewybuch znaleziono w środę rano na budowie metra. Podczas działań saperów, policji i straży pożarnej, ewakuowano pracowników budowy, uczniów pobliskiej szkoły podstawowej, lokatorów trzech bloków i pracowników centrum usługowego. W sumie było to ok. tysiąc osób.
Jak podał PAP Sawicki, po południu niewybuch został wywieziony przez saperów w bezpieczne miejsce. Mieszkańcy, którzy byli ewakuowani, wrócili do swoich domów. Pracownicy wznowili budowę.
Według informacji przekazanych PAP przez podkom. Paulinę Onyszko z Komendy Stołecznej Policji, niewybuch to pocisk lotniczy, pochodzący najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej. Jego średnica wynosi 30 cm, a długość – 60 cm. W środę około godz. 10 natrafił na niego operator koparki na budowie metra przy ul. Bazyliańskiej 7.
Na czas akcji zablokowano przejazd w okolicy skrzyżowania Rembielińska – Kondratowicza, w związku z czym niektóre z linii tramwajowych skierowano na inne trasy. Zgodnie z komunikatem Warszawskiego Transportu Publicznego utrudnienia się zakończyły.