Radom także i w tym roku zrezygnował z organizacji miejskiej imprezy Sylwestrowej. Podobną decyzję władze miasta podjęły rok temu. Tymczasem mieszkańcy tęsknią do wspólnej, szampańskiej zabawy. Zdaniem władz impreza mogłaby pochłonąć środki, które są potrzebniejsze na inne cele.
– Miasto woli wydać pieniądze na inne cele – tak decyzję prezydenta Radomia tłumaczy rzecznik, Katarzyna Piechota-Kaim.
Radomianie są raczej zawiedzeni, że nie będą mogli przywitać nowego roku wspólnie, w centrum miasta.
Ostatni sylwester miejski zorganizowany w 2017 roku kosztował 45 tys zł. Na Placu Jagiellońskim bawiło się wtedy kilkaset osób.