W Skarżysku zmarł dziś podpułkownik Henryk Czech, pseudonim „Śmigły”. Miał 94 lata.
W czasie II wojny światowej działał w Szarych Szeregach, a potem został żołnierzem Armii Krajowej. W sierpniu 1945 roku uczestniczył w akcji rozbicia kieleckiego więzienia i uwolnienia przetrzymywanych tam więźniów. Dwa lata ukrywał się przed Urzędem Bezpieczeństwa.
Historyk Tadeusz Sikora wspomina, że poznał ppłk Henryka Czecha w latach 90. XX wieku, gdy ten był radnym.
– Był bardzo energiczny, kompetentny i rzeczowy. Pamiętam, jak pan Henryk zaczął się bardziej angażować w działalność Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Przejmował kompetencje po kolegach, którzy odchodzili z tego świata – dodaje.
W czerwcu 2016 roku podpułkownik Henryk Czech został honorowym obywatelem Skarżyska-Kamiennej. Tytuł wręczono mu podczas uroczystej sesji rady miasta. Ppłk Henryk Czech mówił wtedy, że nie spodziewał się tego wyróżnienia. Był jednak zadowolony, że jego działalność społeczna prowadzona przez tyle lat została doceniona. Podczas uroczystej sesji odczytano także, skierowany do kombatanta, list gratulacyjny od prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.