24 Ukraińców i Gruzinów pracowało na terenie powiatów koszalińskiego i białogardzkiego. Funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili, że nie mieli wymaganych zezwoleń, pracodawca nie powiadomił odpowiednich urzędów o podjęciu przez nich zatrudnienia.
Dalszy przebieg postępowania będzie zależeć od jego wyjaśnień. Kontrole legalności zatrudnienia są bardzo szczegółowe, powiedział Polskiemu Radiu Koszalin komandor podporucznik Andrzej Juźwiak.
– Kontrola legalności zatrudnienia to dość żmudna analiza dokumentów. Sprawdzamy, czy cudzoziemiec spełnia wszystkie wymogi prawne. Niekiedy to pracodawcy próbują uniknąć legalnego zatrudnienia cudzoziemców, a zatem sprawdzamy, czy pracodawcy wywiązują się z tych obietnic, które złożyli cudzoziemcowi.
Komandor Juźwiak dodał, że sprawę nielegalnego zatrudnienia obcokrajowców, pracodawcy najczęściej tłumaczą w określony sposób.
– Najistotniejsze jest to, aby w razie wątpliwości, czy to ze strony cudzoziemca, czy to ze strony pracodawcy, skontaktować się z najbliższą placówką Straży Granicznej. Jeżeli ktokolwiek ma jakieś wątpliwości może tam uzyskać porady i wskazówki.
Funkcjonariusze Straży Granicznej organizują spotkania dla przedsiębiorców dotyczące zatrudniania obcokrajowców i konsekwencji naruszenia, niedopełnienia przepisów.