Ponad 100 osób – mieszkańców Łodzi, ale także miłośników komunikacji miejskiej z całego kraju – świętowało w Łodzi podwójną uroczystość: 35-lecia pojawienia się na torach tramwajów zestawionych z trzech wagonów Konstal 805Na, czyli popularnych „potrójniaków”, i 10-lecia ich ostatnich kursów.
Nietypowy 45-metrowy skład przez ponad pięć godzin kursował po mieście, a w ramach tej sentymentalnej podróży wycieczkowicze pojechali na Olechów, Helenówek, Teofilów i Retkinię. Wagony 805Na nie są dla łodzian niczym nowym, ponieważ codziennie wyjeżdżają one na łódzkie tory, zwykle jednak kursują samodzielnie lub połączone w pary. Dzisiejszy skład został zestawiony w zajezdni na Chocianowicach w sposób klasyczny – z dwoma podniesionymi i jednym opuszczonym pantografem.
Jednym z pomysłodawców tego przejazdu był łódzki motorniczy Krystian Czarnecki, który dziś był jednym z dwóch prowadzących pojazd. – Pamiętam, jak z ojcem jeździłem takim składem na linii numer 6, bo kolo mnie jeździły szóstki i siedemnastki. To było fajne doświadczenie, pamiętam, jak się jeździło w tym trzecim wagonie, jak tramwaj „łamał się” na skrętach. Dla mnie, jako dla dzieciaka, to była naprawdę świetna atrakcja.