W Ostrowcu Świętokrzyskim burak cukrowy ma swoje święto. Po raz pierwszy zorganizowała je Izba Pamięci Cukrownictwa prowadzona przez Krajową Spółkę Cukrownictwa w Częstocicach – dzielnicy, w której funkcjonowała cukrownia.
Waldemar Brociek z Izby Pamięci Cukrownictwa przypomina, że w październiku tradycyjnie trwała kampania buraczana. Rolnicy zwozili swoje zbiory, a okoliczni mieszkańcy wyruszali „na łowy”, aby zebrać kilka buraków, które spadały podczas transportu.
– Cała okolica już żyła tym wydarzeniem i też chciała skorzystać z buraka cukrowego. Była tradycja, aby buraki wykorzystywać w wypiekach, popularne były burocorze. Dzieci biegały za furmankami, miały kije z nabitymi gwoździami, i próbowały jakiegoś buraka złapać – mówi Waldemar Brociek.
Aby przypomnieć dawne czasy koło Gospodyń Wiejskich z Jędrzejowa w gminie Bodzechów przygotowało wypieki z użyciem buraka cukrowego. Są to m.in. ciasta, ale także smażone i pieczone placuszki, keks, babeczki. Przewodnicząca koła Barbara Pronobis mówi, że burak cukrowy w kuchennej obróbce nie jest trudny. Należy go umyć, oskrobać, a potem zetrzeć na tarce na surowo lub najpierw obgotować warzywo, a potem zetrzeć i zmiksować.
– Dzisiaj nieczęsto się tak gotuje, bo młodsi nie chcą tego jeść, nie ma też zbyt wielu buraków w okolicy – mówi Barbara Pronobis.
Jedna z większych upraw buraka znajduje się w gminie Bodzechów. Te warzywa trafiają do cukrowni w Ropczycach, którą zarządza niemiecka firma.
Największym zainteresowaniem osób, które przyszły dziś do Izby Pamięci Cukrownictwa cieszyła się loteria oraz wyroby kulinarne. Podkreślały one, że smak buraka jest charakterystyczny, a potrawy smakują. Część osób przypomniała sobie w ten sposób smak dzieciństwa. Mówiły m.in. o burocorzu, który był ciastem na drożdżach i dawniej wypiekany był w piecu jak chleb.
– Pamiętam zapach z dawnej cukrowni. Ten smak jest podobny do zapachu, jaki się wtedy unosił – wspominał jeden z uczestników dzisiejszego spotkania w Częstocicach.
W Polsce jeszcze 20 lat temu funkcjonowało niemal 80 cukrowni. Dziś jest ich tylko 16. Dziennie jedna cukrownia przetwarza około 12 tysięcy ton buraków. Z kolei z około 7 buraków powstaje kilogram cukru.
CUKROWNIA „CZĘSTOCICE”
Pierwsza cukrownia w Królestwie Polskim. Została zbudowana w 1839 roku przez Henryka Łubieńskiego w Częstocicach k. Ostrowca Świętokrzyskiego. W 1842 roku przebudowana na system parowy. Od 1851 roku była w niej rafineria. W 1862 roku cukrownia została znacznie rozbudowana przechodząc w 1874 roku na system dyfuzyjny. Pod koniec XIX wieku produkowała prawie tysiąc ton cukru, a na początku XX wieku średnio około 6 tysięcy ton cukru. W latach 1843-1862 cukrownia była własnością Banku Polskiego, a od 1882 roku należała do towarzystwa akcyjnego. Po II wojnie światowej nadal produkowała cukier, w reformie nacjonalizacji przemysłu została upaństwowiona. W 2006 roku cukrownia „Częstocice”, jako oddział w strukturach Krajowej Spółki Cukrowej „Polski Cukier”, została wyłączona z produkcji cukru.