W 6. Kolejce I ligi siatkarki KSZO Ostrowiec przegrały we własnej hali z Enea Energetykiem Poznań 0:3 (18:25, 17:25, 20:25). MVP tego spotkania została rozgrywająca drużyny z Wielkopolski, była zawodniczka KSZO, Ewelina Tobiasz.
Ostrowczanki były słabsze od rywalek w każdym elemencie siatkarskiego abecadła.
– Jednym pozytywem jest nasz atak z szóstej strefy. Zespoły już wiedzą, że ten element to znak firmowy KSZO. Energetyk to „górna półka’ naszej ligi. Oni nie ukrywają, że w tym sezonie chcą awansować do ekstraklasy. Drużyna bardzo techniczna, świetnie grająca w ataku i doświadczona – podsumował trener „pomarańczowo-czarnych” Łukasz Marciniak.
– Niestety, nie mamy się z czego cieszyć. Ciężko mi tak „na gorąco” powiedzieć co dziś zawiodło. Mam nadzieję, że w następnym meczu podniesiemy głowy do góry. Ten tydzień przepracujemy na 110 procent i wierzę, że efekty się pojawią – powiedziała ze łzami w oczach środkowa bloku KSZO Nikola Abramajtys.
Za tydzień ostrowczanki znów czeka bardzo trudny mecz. Rywalem na wyjeździe będzie lider tabeli 7R Solna Wieliczka.