Sandomierscy winiarze są zadowoleni z tegorocznych zbiorów owoców. Udało się pozyskać zdrowe i doskonale dojrzałe winogrona.
– Zawartość cukru w owocach jest zbliżona do wskaźników odnotowanych rok wcześniej podczas bardzo upalnego lata, więc można powiedzieć, że sezon wypadł podobnie, jak poprzedni – powiedział Mateusz Paciura z Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy.
Podkreślił, że sandomierskie wina są doceniane ze względu na wiele walorów, chociaż w tym rejonie nie wszyscy uprawiają już szczepy porównywalne do tych, pochodzenia francuskiego. Bardzo dobrze sprawdzają się inne szczepy, ponadto winiarze tworzą kupaże, czyli wytwarzają wino, mieszając różne rodzaje winogron.
– To wszystko sprawia, że sandomierskie wina przypominają aromatem czy smakiem cenione europejskie wina, a niejednokrotnie są lepiej oceniane za dużo wyższą aromatyczność, bardziej wyrazistą kwasowość i bogatszy smak – powiedział Mateusz Paciura.
W powiecie sandomierskim i na sąsiednich terenach z roku na rok powstaje coraz więcej winnic, przeważnie kilkuhektarowych.
Tradycja wytwarzania wina w tym rejonie znana była już w XIII wieku. Rozpoczęli ją sandomierscy dominikanie, prowadząc winnicę na wzgórzu przy kościele św. Jakuba. Później z powodu ochłodzenia klimatu winnice zniknęły z krajobrazu Sandomierza i okolic. Od prawie 10 lat trwa powrót do tych tradycji.