Zamek w Bodzentynie od początku swoich dziejów był często rozbudowywany przez kolejnych właścicieli – biskupów krakowskich. Zachowały się opisy bogato wyposażonych komnat. Sufity były ozdobione malowidłami, ściany upiększono polichromiami i arrasami.
Każda komnata miała swój piec w indywidualnym kolorze i z pięknymi ornamentami. Potwierdziły to prace archeologiczne, natrafiono bowiem na wspaniałe kafle, które trafiły do muzeum.
W czasach największej świetności sam zamek składał się z trzech skrzydeł z dziedzińcem w środku, posiadał też jedną narożną wieżę wykorzystywaną jako więzienie. Całość była otoczona murem. Obecnie zachowały się wysokie ściany z otworami okiennym.
O efektach ostatnich prac archeologicznych prowadzonych na zamku, mówiliśmy w niedzielnym programie „Moc Historii”.