Repliki pięciu dawnych strojów sandomierskich – to najnowszy nabytek Muzeum Okręgowego w Sandomierzu. W skład tej kolekcji wchodzi odświętny strój gospodyni i gospodarza, strój młodej pary oraz dziecięcy. Wszystkie repliki powstały w pracownik dr Marii Molendy w Nowym Sączu na podstawie atlasu z 1957 roku dr Janusza Kamockiego, cenionego etnografa.
Dr Janusz Kamocki biorący udział w uroczystej w prezentacji kopii strojów sandomierskich stwierdził, że jest to jeden z najciekawszych ubiorów w naszym kraju biorąc pod uwagę jego historię.
– Z powodu zaborów ziemia sandomierska została podzielona granicą wytyczoną na Wiśle. Po jednej stronie był zabór rosyjski, po drugiej austriacki. W Galicji rozwinął się strój archaiczny, panowała tam bieda, więc strój był bardzo skromny, z byle jakiego materiału. W tzw. Kongresówce na żyznych ziemiach sandomierskich chłopi byli zamożni, swój ubiór wzorowali na stroju szlacheckim. Jednym z przykładów jest męska sukmana uszyta z grubego sukna z fałdami z tyłu, co było kosztowne – dodał dr Janusz Kamocki.
Dominik Kacper Płaza, dyrektor Muzeum Okręgowego w Sandomierzu stwierdził, że wzbogacenie kolekcji etnograficznej jest dla tej placówki bardzo ważne. Do tej pory w zbiorach były pojedyncze elementy stroju sandomierskiego i jedna oryginalna sukmana chłopska z XIX wieku. Teraz, przy posiadaniu replik można powiedzieć, że jest to jedyny tego rodzaju zestaw w Polsce – dodał dyrektor i podkreślił, że kopie strojów zostały bardzo wiernie odtworzone. Dotyczy to zarówno fasonów, wzorów, jak i użytych materiałów. Wzięto pod uwagę każdy szczegół.
Stroje będą wypożyczane na potrzeby innych placówek kultury zainteresowanych propagowaniem kultury ludowej. Towarzyszy im zestaw plansz z informacjami na temat dawnych strojów sandomierskich, ich historii i wyglądu.
Podczas podsumowania projektu odbył się pokaz mody Justyny Wesołowskiej. Kolekcja ubrań została zainspirowana kulturą ludową. Niektóre motywy projektantka zaczerpnęła z dawnych strojów sandomierskich i lasowiackich, m.in. proste hafty.
Dofinansowanie na projekt zrealizowany przez Muzeum Okręgowe pochodzi z Narodowego Centrum Kultury.