Mimo że to już czwarta kolejka I ligi to siatkarki KSZO Ostrowiec rozegrają dopiero drugi mecz w tym sezonie. W środę o godzinie 20.00 zmierzą się we własnej hali z Grupą Azoty Tarnów. „Pomarańczowo-czarne” czekały na to spotkanie aż 11 dni.
– Jesteśmy mocno zmotywowane, żeby pokazać się z dobrej strony i zdobyć punkty. Rywalki źle zaczęły sezon, więc też będą chciały wygrać mecz. Wierzę jednak, że przy pomocy naszych kibiców to my będziemy cieszyć się ze zwycięstwa – powiedziała nam przyjmująca Monika Kawa.
– Ze sztabem trenerskim dużo czasu poświęciliśmy na taktykę przed tym meczem i analizę gry tarnowianek. Mimo pauzy podczas minionego weekendu to niewiele odpoczywałyśmy, bo było sporo zajęć w hali, żeby jak najlepiej pokazać się w środę na parkiecie – dodała inna przyjmująca Justyna Kędziora.
Zespół z Tarnowa przegrał w tym sezonie wszystkie trzy spotkania. Ostrowczanki w swoim jedynym meczu ligowym uległy we własnej hali Jokerowi Świecie 1:3.
W drużynie KSZO raczej nie zagrają: atakująca Monika Kacprzak i środkowa bloku Emilia Piotrowska, które narzekają na drobne urazy.
Spotkanie czwartej kolejki I ligi siatkarek KSZO Ostrowiec – Grupa Azoty Tarnów rozpocznie się w hali przy ul. Świętokrzyskiej w środę o godzinie 20.00.