Doroczna impreza „Dary Świętokrzyskich Lasów” odbyła się w Kielcach. Na mostku nad Silnicą przygotowano m.in pokazy sokolnicze i jarmark artykułów z darów natury.
Można było również posłuchać sygnalistów myśliwskich z zespołu przy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu oraz obejrzeć wystawę leśnego kompleksu promocyjnego „Puszcza Świętokrzyska”.
Pracownicy Świętokrzyskiego Parku Narodowego informowali natomiast jakie unikalne zwierzęta żyją w naszym regionie. Jak mówi Arkadiusz Adamczyk, kierownik działu udostępniania parku i edukacji, z pewnością wart wymienienia jest dzięcioł białogrzbiety czy puszczyk uralski. Te ptaki związane są z naturalnymi ekosystemami.
Świętokrzyski Park Narodowy ma powierzchnię 7 600 hektarów. To średniej wielkości park narodowy, ponieważ najmniejsze jak Ojcowski Park Narodowy ma około 2 tysięcy hektarów, a największy – Biebrzański – 60 tysięcy hektarów.
Imprezę poprzedziło poranne grzybobranie. Grupa chętnych osób zbierała grzyby w świętokrzyskich lasach, by potem zaprezentować swoje zbiory podczas imprezy.
Jak przyznaje Ewa Ziemkiewicz z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach, nie ma jednej i prostej metody, by rozpoznać, że dany grzyb jest jadalny.
– Można powiedzieć, że bardziej bezpieczne grzyby to te, które nie mają blaszki. Jeżeli grzyba nie znamy, najlepiej po prostu go nie ruszać. Z kolei jeżeli mamy wątpliwości, czy dany okaz jest na pewno jadalny zapraszamy do naszej stacji w dni powszednie od 7.30 do 15.00. W tych godzinach bezpłatny dyżur pełni nasz grzyboznawca – dodała Ewa Ziemkiewicz.
Podczas pikniku „Dary świętokrzyskich lasów” można było również spróbować zupy borowikowej.