Skrzynie wypełnione bronią z czasów powstania styczniowego mogą być zakopane w pobliżu Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi. Do takich wniosków doszli członkowie Stowarzyszenia Historycznego „Pasja”, którzy przeczesują te okolice w poszukiwaniu historycznych przedmiotów.
Dzięki badaniom wykonywanym georadarem zlokalizowano 4 miejsca, w których mogą znajdować się drewniane pojemniki z karabinami, które były przeznaczone dla powstańców. Badacze na razie przeskanowali tylko 20 procent wyznaczonego terenu.
Miejsce do poszukiwań wybrano, opierając się na prasowym artykule z 1934 roku. Autor twierdził w nim, powołując się na relacje świadków, że właśnie w tym miejscu zakopano skrzynie z belgijską bronią, przeznaczoną dla uczestników zrywu. Wtedy dokonano też pierwszych poszukiwań.
Jak informuje Radosław Nowek ze stowarzyszenia Pasja, obecnie przeskanowano 1/5 terenu o wymiarach 300 na 250 metrów i udało się uzyskać ciekawe sygnały.
– Wykres z urządzenia wskazuje, że pod ziemią jest metal kolorowy, połączony z żelazem. Wielkość przedmiotu, to około 160 cm, co sugeruje, że może znajdować się tam to, czego szukamy – mówi koordynator poszukiwań.
Radosław Nowek dodaje, że według ich ustaleń skrzynie z bronią mają właśnie taką długość, ale nie wiadomo ile karabinów jest w nich umieszczone, bo nieznany jest sposób ułożenia broni.
– Skrzynie mogły zawierać od 20 do 40 sztuk broni. Jeden karabin mógł mieć wysokość 20 cm, a długość około 140 cm. Podejrzewamy, że nie było ich więcej niż 20 w skrzyni – podkreśla pasjonat.
Wyniki badań zostaną przekazane Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków. Jeśli okażą się obiecujące, historycy wystąpią o zgodę na wykonanie wykopów. Prace mają być kontynuowane w listopadzie.