Utwory Fryderyka Chopina, ale także Maurycego Moszkowskiego, Stanisława Moniuszki, Karola Szymanowskiego i innych znakomitych polskich kompozytorów zabrzmiały w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych w Kielcach. W piątek odbył się tam pierwszy w nowym roku szkolnym Koncert Prezydencki. Tym razem przyświecało mu hasło: „Najpiękniejsza jest polska muzyka”.
Koncerty Prezydenckie, to już wieloletnia tradycja w kieleckiej szkole muzycznej. Jak wyjaśnia Artur Jaroń, dyrektor tej placówki, wydarzenie, któremu patronuje prezydent miasta ma kilka celów.
– Co prawda organem prowadzącym naszą szkołę jest Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale przecież ta szkoła mieści się właśnie tu, w Kielcach, dlatego chcemy budować to poczucie tożsamości z Kielcami. Teraz, kiedy mamy piękną, nową siedzibę, która powstała dzięki staraniom władz miasta i życzliwości radnych, można powiedzieć, że tymi koncertami spłacamy dług i odwzajemniamy zaufanie, którym miasto nas obdarzyło 9 lat temu – podkreśla.
Udział w Koncertach Prezydenckich jest bezpłatny, wystarczy tylko pokazać zaproszenie. Co ważne, wielu kielczan korzysta z tej formy rozrywki. Podczas piątkowego koncertu nie brakowało osób, które przyszły tu po raz pierwszy. – Koleżanka powiedziała mi, że ma zaproszenie i postanowiłam z niego skorzystać. Lubimy muzykę klasyczną – mówiła słuchaczka.
Pojawili się także młodzi uczniowie szkoły muzycznej. – Rzadko zdarzają się w naszej szkole takie koncerty, żeby były same fortepiany, a ja lubię ten instrument, w przyszłości chcę być pianistą – zdradził nam Radek, któremu wtórowała siostra Gosia.
Piątkowy koncert był prawdziwą ucztą dla tych, którzy kochają zarówno dźwięk fortepianu, jak i muzykę polskich kompozytorów. Wystąpiło troje artystów. Jako pierwszy na scenie zaprezentował się 17-letni Eryk Parchański, uczeń klasy piątej szkoły ogólnokształcącej II stopnia Zespołu Szkół Muzycznych w Kielcach. Młody muzyk pochodzi z Bielska-Białej, ale trzy lata temu przeprowadził się do Kielc, by móc uczyć się u Artura Jaronia.
Mistrz chwali swego ucznia. – Mamy wspólne plany, rozwijamy nasze horyzonty muzyczne. Eryk bardzo szybko się uczy, ale przede wszystkim ma wyjątkowy dar – odporność estradową na stres, no i ma charyzmę, którą warto mieć, chcąc być artystą, wzruszać i porywać publiczność – wyjaśnia Artur Jaroń.
Eryk uczy się gry na fortepianie od 10 lat. Sam chciał zostać uczniem szkoły muzycznej, wzorem swoich trzech starszych braci. Swojej pasji, jaką jest instrument, stara się poświęcać każdą wolną chwilę. Młody pianista przyznał, że publiczne występy sprawiają mu radość, ale nie zawsze tak było.
– Kiedy byłem młodszy, każdy występ wiązał się z ogromnym stresem, wręcz paraliżował. Ale teraz jest o wiele lepiej. Dobrze sobie z nim radzę. Każdy występ jest dla mnie wyróżnieniem, bo ludzie przychodzą, poświęcają swój czas, żeby posłuchać tego, co udało mi się wypracować- mówi skromnie.
Podczas koncertu publiczność mogła oklaskiwać występ duetu Novi Piano Duo, który tworzą młodzi nauczyciele z kieleckiej szkoły muzycznej, Anna Wielgus i Grzegorz Nowak. Oboje są absolwentami Akademii Muzycznej w Krakowie. Mają na koncie już wiele sukcesów. Dla wszystkich trojga piątkowy występ był próbą generalną przed Międzynarodowym Konkursem Muzyki Polskiej imienia Stanisława Moniuszki, który za tydzień rozpocznie się w Rzeszowie.