Coraz więcej saren i jeleni, mniej zajęcy i innej drobnej zwierzyny – tak zmienia się przekrój gatunkowy fauny w lasach w okolicy Bogorii w powiecie staszowskim. Jest to związane z modelem użytkowania gleb – powiedział Stanisław Olszański, prezes koła łowieckiego Szarak w Bogorii.
Dodał, że ze względu na nieopłacalność produkcji rolnej na tym terenie, gdzie dominują gleby 5 i 6 klasy, na obszarach wykorzystywanych wcześniej pod uprawy, teraz rosną samosiejki, są zakrzaczenia, w których chętnie bytuje zwierzyna płowa, czyli głównie sarny i jelenie. Nie ma wyraźnej granicy pomiędzy lasem a polem, ona się zatarła – dodał prezes Olszański.
Zwrócił także uwagę na problem z dzikami, których co prawda nie jest za wiele, ale chodzą w dużych watahach. Może być to związane z pojawieniem się wilków na naszym terenie. Prezes Stanisław Olszański osobiście widział w styczniu tego roku dwa wilki w okolicach Szumska, w gminie Raków, słyszał też o takich przypadkach w innych częściach regionu.
Koło Łowieckie Szarak w Bogorii działa na terenie dwóch obwodów obejmujących w sumie obszar 15 tys. ha.