W 7. kolejce PKO Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się w piątek na „Suzuki Arenie” z Jagiellonią Białystok. Po trzech porażkach z rzędu i czterech od początku sezonu, „żółto – czerwoni” z czterema punktami na koncie, znaleźli się w strefie spadkowej. – Wszystko jest jeszcze do odrobienia – uważa napastnik Michał Żyro.
– Tak ta nasza polska liga wygląda, że pomimo słabego początku, można się odbić i grać o pierwszą ósemkę. Musimy spokojnie do tego podejść, wyciągnąć wnioski i z meczu na mecz prezentować się coraz lepiej. Trzeba poprawić grę w obronie, bo tracimy proste bramki. W ofensywie musimy kreować zdecydowanie więcej sytuacji. Strzeliliśmy tylko trzy gole, w tym jednego z karnego. Musimy pracować. Może nie zdobędziemy nagle trzech, czterech bramek, ale stworzymy sobie przynajmniej okazje. Obiecuję, że będzie lepiej, bo gorzej już być nie może – stwierdził Michał Żyro.
Trener Korony Gino Lettieri zapowiedział, że w stosunku do ostatniego, przegranego 0:3, meczu w Zabrzu z Górnikiem, w wyjściowej jedenastce Korony dojdzie do czterech, pięciu zmian.
Jagiellonia Białystok przegrała dotychczas tylko jedno spotkanie i z dorobkiem jedenastu punktów zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Przed tygodniem podopieczni Ireneusza Mamrota pokonali na własnym stadionie Wisłę Kraków 3:2.
Mecz 7. kolejki, w którym Korona Kielce zmierzy się na ”Suzuki Arenie” z Jagiellonią Białystok, rozpocznie się w piątek o godzinie 20.30 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce