W Mniowie odbyły się Dożynki Powiatu Kieleckiego. Święto Plonów rozpoczęła plenerowa msza święta, podczas której poświęcone zostały wieńce i chleby dożynkowe.
Wyjątkowym momentem było przekazanie chleba gospodarzom, przez starostów dożynek: Bożenę Zapałę z Serbinowa w gminie Mniów oraz Andrzeja Bozowskiego z Porąbek w gminie Bieliny. Bochenki zostały podzielone wśród uczestników święta plonów.
Podczas dożynek każda z gmin przygotowała swój wieniec. Podziwiać można było m.in. wieniec przygotowany przez Zespół Ludowy Jaworzanki z gminy Zagnańsk. Jak przyznała Grażyna Grudziecka, kierownik grupy, materiały do wieńca zbierane były już od listopada ubiegłego roku.
– Staraliśmy się, by nasz wieniec był oryginalny. Jest w kształcie owalu, a jego zwieńczeniem jest korona, na której tradycyjnie ustawiliśmy krzyż. W środku wieńca nie mogło zabraknąć bochenka chleba i pęczka ziół – dodała Grażyna Grudziecka.
Jak powiedział poseł Krzysztof Lipiec, szef świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, który podczas uroczystości reprezentował premiera Mateusza Morawieckiego, dożynki to szczególny czas dla polskich rolników, dla rolników świętokrzyskiej wsi.
– Polskie państwo tworzy dzisiaj dobre warunki do rozwoju rolnictwa. Wspomnę chociażby o planie dla wsi, który jest wdrażany. Mam przekonanie, że ostatnie rozstrzygnięcia polskiego rządu dotyczące wzmocnienia pozycji polskiego rolnika w tym łańcuchu dostaw żywności: od pola aż na stół konsumencki, będą skuteczne. Wprowadzone będą nowe regulacje dotyczące cen referencyjnych, co oznacza, że rolnik nie będzie przymuszany do tego, by sprzedawał swoje produkty poniżej kosztów produkcji – dodał Krzysztof Lipiec.
– W świętokrzyskich rolnikach i świętokrzyskiej ziemi tkwi duży potencjał, który ja staram się promować nie tylko w Polsce, ale i za granicą – powiedziała natomiast Anna Krupka, wiceminister sportu i turystyki.
– Bardzo często mówię o ziemi świętokrzyskiej, o powiecie kieleckim, o tych wszystkich ludowych tradycjach, które są naszą marką i wizytówką. Będziemy je także skutecznie promować w następnym roku, ponieważ również dzięki moim wysiłkom priorytetem Światowej Organizacji Turystyki na rok 2020 będzie agroturystyka – dodała Anna Krupka.
Renata Janik, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego przypomniała, że ten rok był szczególnie trudny dla rolników.
– Nasz region i całą Polskę nawiedziła susza, potem gradobicie. Jednak cieszę się, że dożynki, święto rolników jest pielęgnowane, zachowujemy te tradycję – dodała Renata Janik.
Podczas tegorocznych dożynek nie brakowało występów zespołów i kapel ludowych. Na scenie prezentowały się: Zespół Pieśni i Tańca Furmani, Zespół Pieśni i Tańca Wincentowianie, Koło Gospodyń Wiejskich Żurawinki oraz Kapela Sióstr Piotrowicz. Natomiast po godzinie 20.00 rozpoczęła się zabawa „pod chmurką”, którą poprowadzili: DJ oraz zespół Hertz.
MORAWICA
Barwnym korowodem, który przeszedł z kościoła Matki Boskiej Nieustającej Pomocy do muszli koncertowej, rozpoczęły się dożynki w Morawicy.
Podczas Święta Plonów posłuchać można było lokalnych zespołów ludowych, m.in. Zespołu Pieśni i Tańca Morawica, czy zespołu folklorystycznego „Brudzownianki” z Brudzowa.
Jak powiedziała Danuta Daszuta, dożynki są doskonałą okazją do utrwalania i podtrzymywania dawnych tradycji.
– Podczas takich imprez wiele osób, zwłaszcza członków zespołów folklorystycznych, występuje w tradycyjnych strojach ludowych, które na co dzień trudno dostrzec. Dlatego dzięki takim imprezom dzieci mogą zobaczyć, jak kiedyś ubierali się ich dziadkowie, przodkowie – dodała Danuta Daszuta.
Podczas dożynek prezentowane były także wieńce wykonane tylko z naturalnych materiałów. Regina Wójcik, kierownik zespołu „Łabecanki” z Łabędziowa podkreśla, że w każdym wieńcu nie powinno zabraknąć zwłaszcza zbóż.
– W naszym wieńcu jest pszenica, owies i jęczmień. Dodatkowo są orzechy laskowe, które mają zapewnić rolnikom … zdrowie i zdrowe zęby. Nie zapomnieliśmy także o jarzębinie, która również ma zagwarantować zdrowie. Z kolei kalina zapewnia dobrobyt przez cały rok – wylicza Regina Wójcik.
Na zakończenie święta plonów w Morawicy odbyła się dyskoteka pod gwiazdami.
MÓJCZA
Z kolei uroczystą mszą świętą o godzinie 12.00 w kościele parafialnym rozpoczęły się dożynki w Mójczy, w gminie Daleszyce. Podczas nabożeństwa poświęcony został sztandar, który przekazano tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej.
Dalsze uroczystości przeniosły się na plac przy Szkole Podstawowej, gdzie posłuchać można było zespołów ludowych. Przed publicznością zaprezentowały się: „Mójczanki”, „Kumotry”, „Wolanie spod Łysicy” oraz dziecięcy zespół muzyczny „Małe skrzypeczki”.
Nie zabrakło również atrakcji dla najmłodszych. Zorganizowano m.in. konkursy i loterie fantowe, a dożynki w Mójczy zakończyła zabawa taneczna na placu szkolnym.
BOGORIA
W Bogorii odbyły się dożynki powiatu staszowskiego. Rozpoczęła je uroczysta msza w Sanktuarium Maryjnym. Następnie zebrani przeszli w korowodzie na teren zalewu „Buczyna”. W części obrzędowej zaprezentowano i ośpiewano wieńce dożynkowe przygotowane przez 7 gmin z powiatu staszowskiego. Pierwsze miejsce w konkursie na najpiękniejszy wieniec otrzymała gmina Połaniec.
W części oficjalnej poseł PiS Marek Kwitek, członek sejmowej komisji rolnictwa powiedział, że wszystkim producentom należą się słowa podziękowania za ciężką pracę. Podkreślił, że rząd robi wszystko aby ustabilizować dochody rolników. Wprowadzane są nowe rozwiązania, a w planach jest m.in. utworzenie narodowego holdingu spożywczego. Wprowadzone zostaną wtedy ceny referencyjne za płody rolne czyli gwarantujące minimalną opłacalność produkcji. Poseł zapewnił, że poszkodowani przez suszę i nawałnice otrzymają odszkodowania, na pewno nie mniejsze niż poprzednio, ale konkretne decyzje zapadną dopiero wtedy, gdy oszacowane zostaną straty.
Starosta staszowski Józef Żółciak powiedział, że poza kilkoma wyjątkami, w tym przede wszystkim w gminie Szydłów, gdzie grad niemal doszczętnie zniszczył sady śliwkowe, plony – na pozostałym terenie – można określić jako dobre. Rolnictwo powiatu staszowskiego jest zróżnicowane, uprawia się tutaj oprócz owoców także zboża i warzywa.
Dożynkom powiatu staszowskiego towarzyszył konkurs kulinarny „Spiżarnia Smaków”. Uczestniczyły w nim koła gospodyń wiejskich i stowarzyszenia z różnych części województwa świętokrzyskiego. Motywem przewodnim były przetwory domowe na zimę. W konkursie brało udział m.in. Stowarzyszenie „Buczyna”.
Monika Sobczyk ze stowarzyszenia powiedziała, że takie konkursy są potrzebne ponieważ służą promocji działalności społeczników, są okazją do wymiany doświadczeń i przepisów oraz do integracji.
Wszystkie dania przygotowane na konkurs po ocenie przez komisję można było degustować. Na stoiskach kół łowieckich prowadzona była m.in. działalność edukacyjna dotycząca ekologii. W mobilnym krwiobusie można było honorowo oddawać krew. Wśród ochotników rozlosowane zostały atrakcyjne nagrody w postaci sprzętu RTV i AGD. W części artystycznej wystąpiły m.in. lokalne kapele ludowe i zespół CamaSutra.
KOPRZYWNICA
W Koprzywnicy odbyły się dożynki powiatu sandomierskiego. Po mszy w kościele św. Floriana, zebrani przeszli w korowodzie na stadion sportowy. Tutaj zorganizowano część obrzędową: była prezentacja wieców dożynkowych i ich ośpiewanie.
Poseł PiS Marek Kwitek, członek sejmowej komisji rolnictwa, wyraził uznanie dla producentów z powiatu sandomierskiego prowadzących gospodarstwa na bardzo wysokim poziomie.
– To dlatego są na rynkach europejskich. Ma to duże znaczenie ponieważ nie jesteśmy w stanie sami w naszym kraju wszystkiego skonsumować. Poseł dodał, że ważne jest to, aby nie było wielkich skoków cen jak np. w ubiegłym roku, gdy były one znacznie poniżej poziomu opłacalności produkcji. Praca rolników musi być właściwie wynagradzana, ponieważ oni są żywicielami narodu – podkreślił Marek Kwitek.
Poseł odczytał także list ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego skierowany do uczestników dożynek powiatowych w Koprzywnicy.
Starosta sandomierski Marcin Piwnik powiedział, że tegoroczne plony owoców i warzyw są mniejsze. Spowodowała to susza, wiosenne przymrozki i inne niekorzystne zjawiska atmosferyczne, ale rekompensuje to wyższa cena za te produkty. Dodał, że cieszy go kontynuacja tradycji dożynkowych przez gminy, ponieważ świadczy to o przywiązaniu i szacunku do dziedzictwa przodków.
Podczas dożynek powiatowych, po raz pierwszy swój wieniec zaprezentowała gmina Sandomierz. Nigdy wcześniej miasto nie brało udziału w tym obrzędzie. Burmistrz Marcin Marzec powiedział, że chociaż Sandomierz kojarzony jest przede wszystkim z zabytkami, to ma również tradycje rolnicze kultywowane zwłaszcza w prawobrzeżnej części miasta. Z inicjatywy mieszkańców Nadbrzezia od kilku lat odbywają się miejskie dożynki i to właśnie mieszkańcy zdecydowali o udziale w dożynkach powiatowych z własnym wieńcem.
Gospodarzami dożynek powiatowych byli: Maria Lachtara, sołtys wsi Postronna w gminie Koprzywnica oraz Marcin Czuja, sadownik z Wierzbin w gminie Obrazów, który powiedział, że obecnie największym problemem dla producentów są gwałtowne zjawiska atmosferyczne np. grad. Jego zdaniem potrzebne jest duże unijne wsparcie na zakup zabezpieczeń chociażby w postaci siatek, które chroniłyby sady przed niszczącym gradem, a owoce dodatkowo także przed ptakami.
– Bez finansowej pomocy sadowników nie będzie stać, aby inwestować w tego typu ochronę – dodał gospodarz święta plonów.
Dożynki to okazja do zaprezentowania potencjału kół gospodyń wiejskich oraz stowarzyszeń z gminy Koprzywnica, które przygotowały na te okazję m.in. pierogi, bigos, domowe ciasta i wiele innych specjałów, które można degustować. Swoje stoiska mają także poszczególne gminy z powiatu sandomierskiego oraz koło łowieckie” Ziemia Sandomierska”. Tam również dominują kulinaria. Dożynki potrwają do późnych godzin wieczornych. Gwiazdą wieczoru jest zespół Baciary.
GMINA WODZISŁAW
W Krężołach odbyły się dożynki gminy Wodzisław. Rozpoczęły się uroczystą mszą świętą dziękczynną z poświeceniem chleba i wieńców na placu przy remizie OSP. Starostami byli: Justyna Habińska z Kowalowa Dolnego i Mariusz Krupa z Krężoł. Przekazali oni wójtowi gminy Dominikowi Łukasikowi dorodny bochen chleba – zgodnie z tradycją – upieczony z mąki z tegorocznych zbiorów
Jak mówili, dla nich bycie starostami dożynek to wielkie wyróżnienie, ponieważ reprezentują wszystkich rolników z gminy i wiedzą jak trudna i ważna jest praca na roli. Ich zdaniem, zbiory tylko w 10 proc. zależą od pracy człowieka, ponieważ najważniejsza jest pogoda. Jak mówili – w tym roku plony nie są złe, chociaż zawsze mogło być lepiej.
Oficjalnie dożynki otworzył wójt gminy Wodzisław Dominik Łukasik, który w swoim wystąpieniu zaprezentował walory gminy Wodzisław.
– Wieś to nasza duma i chciałbym, aby wszyscy tak myśleli. Dlatego gromadzimy się pełni wdzięczności za tegoroczne zbiory. Nikt lepiej od was, nie wie jak długa jest droga powstawania chleba. Dlatego każde dożynki są okazją do wdzięczności, radości i poczucia dumy z efektu własnej pracy i wysiłku nawet w sytuacjach trudnych – podkreślał wójt.
W dożynkach gminny Wodzisław oprócz rolników i ich rodzin, udział wzięli samorządowcy: Marek Bogusławski , członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego, Paweł Faryna – starosta jędrzejowski i wicestarosta Maria Barańska, Tomasz Puchrowicz, członek zarządu powiatu jędrzejowskiego oraz Tomasz Chaja, wójt gminy Sobków.
Jak mówił Marek Bogusławski to wielka przyjemność wraz z rolnikami świętować i podsumowywać tegoroczne dożynki. Jak podkreślał najważniejsze, że dziś podczas Święta Plonów widać zadowolonych rolników, którym po ciężkiej pracy należy się odpoczynek i zabawa.
O tym, że rolnikom za ich ciężką pracę należy się hołd mówił starosta jędrzejowski, Paweł Faryna. Zaznaczył, że zamierza uczestniczyć we wszystkich gminnych dożynkach w powiecie, aby spotykać się z rolnikami i rozmawiać o tym, co ich trapi.
Część oficjalna dożynek zakończyła się ośpiewaniem i obtańczeniem 12 wieńców dożynkowych, które przygotowane zostały przez panie z Kół Gospodyń Wiejskich oraz lokalną społeczność.
Podczas Święta Plonów gminy Wodzisław, list do rolników od premiera Mateusza Morawieckiego odczytał Tomasz Puchrowicz, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego.
MIRZEC
9 wieńców z każdego sołectwa gminy Mirzec niesiono w korowodzie dożynkowym podczas święta plonów. Jak mówi wójt Mirosław Seweryn, w gminie widać powrót do tradycji rolniczych. Coraz mniej jest nieużytków, a na nowoczesnych gospodarstwach pracują coraz młodsi ludzie.
Przykładem jest tegoroczny starosta dożynek Łukasz Michalczak z Osin, który prowadzi gospodarstwo o powierzchni 140 hektarów. Ma jeszcze czas na pracę zawodową, a na roli pracuje sam z pomocą najbliższej rodziny.
Zakończenia zbiorów gratulowała rolnikom wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek. Podkreślała, że w gminie Mirzec tradycje rolnicze kultywowane są na równi z kulturą ludową. Dowodem na to jest działalność kilku zespołów ludowych, prowadzonych przez Piotra Gąsowskiego. Każdy z zespołów ośpiewywał wieniec innymi przyśpiewkami. Podczas dożynek prezentowały się także sołectwa z gminy Mirzec. Koła Gospodyń Wiejskich częstowały swoimi popisowymi potrawami, np. pastą do chleba z ciecierzycy czy lokalnymi wyrobami mięsnymi.
Najważniejszym zadaniem rolników jest produkowanie zdrowej żywności – mówił przewodniczący sejmiku województwa świętokrzyskiego Andrzej Pruś. Dodał także, że rolnicy z gminy Mirzec doskonale to zadanie wypełniają. Z kolei radna powiatu starachowickiego Danuta Krępa odczytała list od premiera Mateusza Morawieckiego. Dożynki zakończyły się zabawą taneczną.
KAZIMIERZA WIELKA
W Kazimierzy Wielkiej na stadionie Sparty zorganizowano dożynki powiatowe. Tegoroczne obchody Święta Plonów rozpoczęła polowa msza święta. Potem nastąpiła część obrzędowa, w tym prezentacja wieńców przygotowanych przez poszczególne gminy oraz sołectwa.
W konkursowe szranki stanęło pięć kompozycji dożynkowych, reprezentujących pięć gmin powiatu: Bejsce, Czarnocin, Kazimierza Wielka, Opatowiec i Skalbmierz. Mieszkańcy mieli okazję również podziwiać kilkanaście wieńców przygotowanych przez sołectwa gminy Kazimierza Wielka a każdy – jak każe tradycja – został ośpiewany i otańczony.
Komisja konkursowa nie miała wątpliwości: pierwsze miejsce dla Bejsc i właśnie ten wieniec, będzie reprezentował powiat kazimierski na Dożynkach Wojewódzkich w Opatowie 8 września.
Bożena Górak – członkini Koła Gospodyń wiejskich w Bejscach informuje, że wieniec był czasochłonny. Panie plotły go ponad 2,5 tygodnia.
– Nasz wieniec jest trójwymiarowy w kształcie korony, uwieńczony krzyżem. Ten z kolei jest opleciony zbożami jęczmienia. Dekoracje mamy z zatrwianu, są też pestki słonecznika, szyszki chmielu – mówi Bożena Górak.
Edward Krupa – wójt gminy Bejsce podkreśla, że wieś po raz pierwszy wygrała zarówno na dożynkach gminnych jak i powiatowych. Wójt nie ukrywa zadowolenia. Jak mówi, jest to promocja zarówno gminy, jak i powiatu.
– Mamy swoje tradycje. Chcemy żeby nas było dobrze słychać w całym województwie. To zaszczyt, a święto plonów dla nas jest szczególnym dniem. Gmina Bejsce jest gminą rolniczą. Nasze dochody uzależnione są od rolników, od ich prężności i działania – mówi wójt Bejsc.
W tym roku honory gospodarzy pełnili wzorowi rolnicy. Starościna dożynek Wioletta Radosz mieszka w Gunowie Wilkowie, w gminie Kazimierza Wielka. Tu, razem z mężem Krzysztofem prowadzą od 27 lat gospodarstwo rolne o powierzchni 25 hektarów. Jak mówi starościna uprawiają zboża oraz warzywa. Dzięki ciężkiej pracy oraz dofinansowaniu z Unii Europejskiej mogą pochwalić się nowoczesnym sprzętem do uprawy i zbioru płodów rolnych, linią do obróbki warzyw oraz budynkami gospodarczymi. Jak mówi święto plonów jest dla niej bardzo ważnym wydarzeniem.
– Są zakończeniem żniw, podziękowaniem za zebrane plony z nadzieją na lepsze. W tym Roku były słabsze plony. Przypomnę, że w maju były nawalne deszcze z kolei teraz susza. Nie sprzyja to dobrym plonom – zaznacza starościna.
Podobnego zdania jest starosta niedzielnych dożynek, mieszkający w Grodowicach, w gminie Bejsce. Wspólnie z żoną Anetą prowadzą 40-hektarowe gospodarstwo rolne, uprawiając głównie zboża, kukurydzę i fasolę. Hodują także trzodę chlewną.
W części artystycznej występowały zespoły ludowe oraz kapela Ondraszki. Dożynkową imprezę zakończyła zabawa taneczna „pod gwiazdami” z grupą Respect.