Wniosek o ustanowienie św. Rocha patronem Kazimierzy Wielkiej trafił już do Stolicy Apostolskiej. Władze gminy z niecierpliwością oczekują na odpowiedź.
Katarzyna Oracz z kazimierskiego ratusza przypomina, że cała procedura rozpoczęła się rok temu. W 2018 roku przedłożono do Rady Miasta projekt uchwały będący inicjatywą obywatelską, pod którym podpisało się 557 mieszkańców miasta i gminy. Z kolei 9 marca 2018 roku na 59. sesji Rady Miejskiej przyjęto jednogłośnie uchwałę intencyjną w sprawie wyrażenia woli ustanowienia św. Rocha patronem miejscowości.
– Uchwała wraz z listem intencyjnym została przesłana do biskupa Jana Piotrowskiego z prośbą o skierowanie wniosku o ustanowienie św. Rocha patronem Kazimierzy za pośrednictwem Konferencji Episkopatu Polski do stolicy apostolskiej – dodaje Katarzyna Oracz.
Z kolei burmistrz Adam Bodzioch przypomina, że postać świętego Rocha otaczana jest przez mieszkańców Kazimierzy kultem, ale i tradycją m.in. poprzez organizację Kazimierskiej Parady Psów. Burmistrz ma nadzieję, że święta postać patrona m.in. szpitali stanie się symbolem Kazimierzy Wielkiej, która ma przecież status uzdrowiska.
– Na terenie gminy są jeszcze dwie figury św. Rocha. W Małej Kazimierzy najstarsza oraz w Zięblicach wszystkie znaki „na niebie” wskazują, że ta decyzja Watykanu będzie pozytywna. Wówczas święty Roch będzie naszym patronem, zaś na rogatkach miasta stanie jego podobizna – zaznacza burmistrz.
Dekret zatwierdzający wybór patrona być może jeszcze w tym roku wyda ostatecznie watykańska Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
Przypomnijmy, że w 1852 roku mieszkańcy ufundowali figurę jako wotum wdzięczności za uchronienie miasta przed epidemią, która wówczas panowała w tej części Europy. W latach 60. ubiegłego wieku władze komunistyczne nakazały usunąć figurę, która staraniami ówczesnego proboszcza trafiła na cmentarz parafialny. 160-letnia odrestaurowana w 2017 roku zabytkowa figura świętego, patrona aptekarzy, rolników, więźniów, szpitali powróciła kilkadziesiąt metrów od jej pierwotnego miejsca, w pobliżu cukrowni Łubna.