W Kielcach odbył się drugi koncert Festiwalu Muzyki Tanecznej. Widownia Kadzielni, tak jak poprzedniej nocy, wypełniła się do ostatniego miejsca. W sobotę widzowie mogli podziwiać największe gwiazdy disco-polo. W niedzielę na scenie zaprezentowały się polskie i światowe gwiazdy muzyki tanecznej.
Mogliśmy zobaczyć m. in. zespół Fun Factory, Wandę i Bandę oraz Limahla, który zaśpiewał swój przebój „Neverending Story”. Na scenie wystąpił też zwycięzca sobotniego plebiscytu na „Taneczny Przebój Roku 2019”, Zenek Martyniuk.
– Światowe gwiazdy, to też ogólnoświatowa promocja regionu – mówi wiceminister sportu i turystyki, Anna Krupka. Jak dodaje, dzięki temu i wielu innym wydarzeniom świętokrzyskie stanie się dla całej Polski stolicą dobrej zabawy.
Dla senatora Krzysztofa Słonia, który odwiedzi amfiteatr, niedzielny koncert, to przede wszystkim powrót imprez z lat młodości, kiedy to słuchało się m. in. tych przebojów, które w niedzielę także usłyszeli Polacy.
Koncerty, sobotni i niedzielny, oglądała także wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek.
– Jest to piękna promocja naszego regionu, szczególnie Kielc i malowniczej Kadzielni. Cieszę się, że dzięki transmisji w Telewizji Polskiej, cała Polska może podziwiać to miejsce – powiedziała wojewoda.
Bogdan Wenta, prezydent Kielc stwierdził, że Kadzielnia w telewizji prezentuje się bardzo ładnie, a przekaz sobotniego koncertu był bardzo dobry.
– Na pewno będziemy podejmować rozmowy co i w jaki sposób wzmocnić w przyszłości. Realizujemy wszystkie plany zgodnie z trzyletnią umową, która wcześniej była podpisana – powiedział prezydent.
Choreografię otwierającą koncert przygotował Kielecki Teatr Tańca. Grzegorz Pańtak, wicedyrektor KTT i choreograf wyjaśnił, że występ trwał półtorej minuty, a tancerze zatańczyli do muzyki rozrywkowej i jazzowej.
– Był on bardzo dynamiczny i żywiołowy. Artyści zaprezentowali się w kolorowych kostiumach, w stylu z lat 80. Wystąpiło 20 osób – powiedział Grzegorz Pańtak.
Małgorzata Kiebzak, dyrektor kieleckiego oddziału NFZ podkreśliła, że w sobotę oglądała koncert w telewizji, a w niedzielę postanowiła bawić się wspólnie z kielczanami.
– W amfiteatrze zabrzmiały utwory naszej młodości, więc przyszłam z nastawieniem na świetną zabawę. Cieszę się, że w Kielcach gościły tak wspaniałe zespoły – powiedziała Małgorzata Kiebzak.
Mateusz Magdziarz, dyrektor i redaktor naczelny TVP3 Opole stwierdził, że jego obecność w kieleckim amfiteatrze wynika z doskonałej współpracy między dwoma ośrodkami terenowymi.
– Myślę, że można powiedzieć o unikatowej więzi na poziomie ośrodków regionalnych między Opolem i Kielcami. Mimo że żartowano dosyć złośliwie, że festiwal z Opola może się kiedyś znaleźć w Kielcach, to nas tak naprawdę łączy serdeczna przyjaźń i myślę, że takiej groźby nie ma – powiedział Mateusz Magdziarz.
Publiczność na kieleckiej Kadzielni dopisała także w niedzielę. Mieszkańcy, którzy odwiedzili amfiteatr mówią, że to właśnie na tę noc czekali przez cały rok. Zgodnie przyznali, że organizowanie tego typu wydarzeń w regionie potrzebne jest coraz częściej.
– Jesteśmy na każdej imprezie na Kadzielni i chcemy, żeby było ich więcej. Żaden inny amfiteatr w Polsce nie równa się temu, który mamy w Świętokrzyskiem – mówili..
Koncert był transmitowany w TVP2.