Historycy Instytutu Pamięci Narodowej są bliżsi wyjaśnienia, gdzie spoczywają zwłoki, zamordowanego przez komunistów ppłk. Antoniego Wiktorowskiego ps. Kruk, komendanta obwodu AK Sandomierz. To oficer, który w czasie akcji „Burza” dowodził 2. Pułkiem Piechoty Legionów.
Wiceprezes IPN – prof. Krzysztof Szwagrzyk jest przekonany, że ppłk Wiktorowski został zabity w Warszawie w 1944, albo 1945 roku. Ginęły wówczas z rąk komunistów setki ludzi, ale nie ma żadnych dokumentów wskazujących, gdzie ich grzebano. Zdaniem profesora Krzysztofa Szwagrzyka, zwłoki ppłk Wiktorowskiego spoczywają na Pradze.
– Nie wydaje się możliwe, aby w realiach Warszawy z tamtego okresu uśmierconych na Pradze przewożono na lewobrzeżną stronę miasta i tam grzebano. Na razie jednak nie wiemy, czy ppłk Antoni Wiktorowski spoczywa na cmentarzu Bródnowskim, pomiędzy tym cmentarzem, a kirkutem, czy na dawnym cmentarzu cholerycznym. Mamy pewne typowania. Wierzę, że kiedyś można je będzie zweryfikować- powiedział wiceprezes IPN.
Ppłk Antoni Wiktorowski ma swoją symboliczną mogiłę na cmentarzu katedralnym w Sandomierzu. Od kilku lat, z inicjatywy posła PiS Marka Kwitka odbywają się w tym miejscu uroczystości patriotyczne z okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Do tej pory, dzięki projektowi kierowanemu przez prof. Krzysztofa Szwagrzyka ekshumowano szczątki tysiąca osób, spośród których sto zostało zidentyfikowanych.
Badania się rozwijają, jest coraz więcej osób, które się w nie angażują.
– To napawa optymizmem, ale apeluję o cierpliwość. W tych działaniach nie można iść na skróty, one wymagają czasu, rzetelności na etapie przygotowawczym i później podczas prac w terenie – dodał prof. Szwagrzyk.
Poinformował, że obecnie w Sandomierzu trwają prace archiwalne, przygotowujące zespół badaczy do późniejszych prac ziemnych mających na celu poszukiwanie szczątków pomordowanych ludzi.