W Hotelu Binkowski odbyła się konferencja prasowa Korony Kielce przed rozpoczęciem nowego sezonu PKO Ekstraklasy i pierwszym meczem z Rakowem Częstochowa, który rozegrany zostanie w najbliższą sobotę w Bełchatowie.
W spotkaniu z dziennikarzami wzięli udział prezes Suzuki Motor Poland Piotr Dulnik, prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej Mirosław Malinowski, prezes Korony Krzysztof Zając, trener kieleckiej drużyny Gino Lettieri oraz piłkarze Adnan Kovacević i Jakub Żubrowski.
– Wrócę do poprzedniego sezonu, w którym zajęliśmy dziesiąte miejsce. Mogło być lepiej, bo celowaliśmy wyżej. Ta pozycja nie odpowiadała faktycznym możliwościom zespołu. Nasza współpraca układa się bardzo dobrze. Zwiększyliśmy właśnie budżet, jaki przekaże firma Suzuki na działania operacyjne klubu. Wspieramy finansowo grupy młodzieżowe. Mistrzom Polski juniorów ufundowaliśmy nagrody na łączną kwotę 100 tysięcy złotych. Nasza umowa o współpracy jest bezterminowa i pozytywnie oceniam to co dzieje się w Koronie – powiedział Piotr Dulnik.
– Trzeba docenić to, co przez ostatnie dwa lata wydarzyło się w Koronie. Poprawiła się stabilność finansowa m. in. dzięki firmie Suzuki. Sportowo odczuwamy po poprzednim sezonie niedosyt, ale na klub trzeba spojrzeć szerzej. W Koronie trenuje siedmiuset młodych piłkarzy. Do rozgrywek zgłoszone są dwadzieścia trzy drużyny. Mam nadzieję, że pozwoli to w przyszłości na zwiększenie liczby wychowanków w pierwszym zespole Korony – powiedział Mirosław Malinowski.
– Dysponujemy na ten sezon budżetem w wysokości 25 milinów złotych. Chcę dodać, że swoje finansowe zaangażowanie zwiększyła również firma Lewiatan. Z tego, co wydarzyło w ostatnich dwóch latach jesteśmy w miarę zadowoleni. Nie osiągnęliśmy niestety stabilizacji kadrowej. Trochę źle oceniliśmy wartość niektórych piłkarzy. Z drugiej strony pewnych barier finansowych nie przeskoczymy i nawet nie chcemy. Nie chciałbym mówić tutaj o konkretnych celach stawianych przed drużyną. Musimy ją najpierw skonsolidować, bo znów w klubie pojawiło się kilkunastu nowych piłkarzy. Uważam, że kadrę mamy lepszą niż w zeszłym sezonie i stać nas na wiele. Chcę, żeby zespół prezentował się lepiej, cieszył grą kibiców i piął się w górę tabeli – powiedział Krzysztof Zając.
– Mam już w głowie założenia taktyczne i to jak będziemy chcieli w sobotę zagrać. Natomiast dopiero w dniu meczu wybiorę zawodników, którzy moim zdaniem najlepiej zrealizują wszystkie zadania. Mogę jedynie potwierdzić, że w bramce stanie Paweł Sokół. Chciałbym, żeby drużyna prezentowała się jak najlepiej, ale nie jest to możliwe, gdy po zakończeniu sezonu tracimy pięciu ważnych piłkarzy. Pozyskaliśmy graczy gwarantujących określoną jakością, ale muszą się zgrać z zespołem. Tak naprawdę co roku zaczynam swoją pracę od podstaw, czyli od budowania kolektywu. Mamy oczywiście piłkarzy, którzy będą potencjalnie dużymi wzmocnieniami, ale na tę chwilę nie są jeszcze gotowi fizycznie. W pierwszych tygodniach będziemy czekać na to, aż będą w optymalnej dyspozycji – powiedział Gino Lettieri.
– Zespół jest gotowy na nowy sezon i wszyscy już czekamy na pierwszy mecz. Drużyna znów się zmieniła. Odeszło wielu zawodników, a w ich miejsce przyszli nowi. Musimy im dać czas na adaptację i zrozumienie taktyki trenera. Myślę jednak, że kadrowo wyglądamy bardzo dobrze – stwierdził Adnan Kovacević.
– Z tego co wiem Raków też nie ma możliwości trenowania w Bełchatowie, więc obydwie drużyny będą miały pod tym względem takie same warunki. Czy jesteśmy gotowi na inaugurację? Dwa dni przed meczem zawsze można składać jakieś deklaracje, ale mądrzejszy będę po sobotnim meczu – dodał Jakub Żubrowski.
Mecz 1. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się w Bełchatowie z Rakowem Częstochowa, rozpocznie się w sobotę o godzinie 15.00. Spotkanie będzie w całości transmitowane na antenie Radia Kielce.