Serb Milan Radin jest siedemdziesiątym czwartym obcokrajowcem w Koronie, od czasów kiedy kielecki klub występuje w Ekstraklasie. Zagraniczni piłkarze pochodzili z trzydziestu jeden krajów. Najliczniej reprezentowani byli Brazylijczycy i Serbowie po ośmiu i Bośniacy – siedmiu.
Największa gwiazdą wśród obcokrajowców był Olivier Kapo. Francuz grał w „żółto–czerwonych” barwach w sezonie 2014/15. Zawodnika z takim CV nigdy wcześniej, ani nigdy później, w Kielcach nie było. Napastnik przed angażem w Koronie występował między innymi w AJ Auxerre, Juventusie Turyn, czy AS Monaco. W latach 2002 – 2004 Olivier Kapo dziewięciokrotnie wystąpił w reprezentacji Francji, strzelając 3 gole.
Część z kieleckich kibiców może nie pamiętać, ale w kadrze Korony był nawet obywatel Kraju Kwitnącej Wiśni. Mowa o Seiji Saito. Zawodnik dołączył do drużyny pod koniec 2012 roku. Nie doczekał się jednak debiutu w „żółto–czerwonych” barwach.
Do grona zagranicznych piłkarzy, którzy najczęściej reprezentowali kielecki klub należą: Vlastimir Jovanović, Hernani, Pavol Staňo, Edi Andradina oraz Aleksandar Vuković. Co istotne Czech Pavol Stano jest drugim obcokrajowcem, z największą liczbą rozegranych meczów w historii całych ekstraklasowych rozgrywek. Na pierwszym miejscu plasuje się Miroslav Radović. Popularny „Panocek” występował również w Polonii Bytom, Jagiellonii, Podbeskidziu oraz Termalice Bruk- Bet Nieciecza. Łącznie udało mu się uzbierać 243 spotkania ligowe.
Największą liczbą występów, biorąc pod uwagę tylko mecze w kieleckiej drużynie, może pochwalić się Bośniak Vlastimir Jovanović. Defensywny pomocnik spędził w Kielcach 6 lat, podczas których 179 razy wybiegał na boisko w składzie Korony.
Z pewnością w pamięci kieleckich kibiców zapisali się Brazylijczycy, którzy swoją widowiskową grą i walecznością zaskarbili sobie sympatię fanów. Wystarczy wspomnieć o fantastycznych bramkach z rzutów wolnych, które zdobywali Edi Andradina czy Edson. Tych dwóch piłkarzy opanowało ten trudny element piłkarskiego rzemiosła niemal do perfekcji wielokrotnie dając kibicom powody do radości.
Warto wspomnieć też o Hermesie, którego boiskowa postawa zaowocowała przyznaniem mu opaski kapitańskiej. Był to pierwszy przypadek, gdy „żółto–czerwonych” na murawę wyprowadzał obcokrajowiec. Brazylijczyk dołączył do Korony w 2003 roku. Przez pięć sezonów rozegrał w jaj barwach 110 meczów.
Przed sezonem 2019/20 działacze kieleckiego klubu wypożyczyli z Eintrachtu Frankfurt Urugwajczyka. Rodrigo Zalazar Martinez jest w historii Korony pierwszym piłkarzem z tego południowoamerykańskiego kraju. Biorąc pod uwagę, że dziewiętnastolatek ma za sobą występy w kadrze U20 z pewnością jest zawodnikiem z dużym potencjałem.
Obcokrajowcy w historii Korony:
8 – Brazylia, Serbia
7 – Bośnia i Hercegowina
4 – Hiszpania, Litwa, Niemcy, Słowacja
3 – Estonia, Ukraina
2 – Chorwacja, Czechy, Grecja, Gruzja, Kazachstan, Łotwa, Słowenia
1 – Białoruś, Bułgaria, Czarnogóra, Francja, Japonia, Kanada, Kostaryka, Maroko, Mołdawia, Rumunia, Senegal, Stany Zjednoczone, Urugwaj, Węgry, Wybrzeże Kości Słoniowej