Wielka gala operowa z udziałem wspaniałych solistów na czele z Małgorzatą Walewską i Joanną Woś zakończyła XXV Międzynarodowy Festiwal Muzyczny imienia Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju. Podczas wieczoru królowała muzyka, ale był to również czas podziękowań dla osób, firm i instytucji, które wspierają to wydarzenie od ćwierćwiecza.
Koncert otworzyły dwa utwory Stanisława Moniuszki. Twórca ten przewijał się podczas całego Festiwalu, ponieważ 2019 jest rokiem tego zapomnianego nieco kompozytora. Ale nie zabrakło również wspaniałych dzieł innych twórców, jak między innymi Giuseppe Verdiego, Giacomo Pucciniego, czy Gioacchino Rossiniego. Na scenie pojawiły się dwie diwy: Małgorzata Walewska oraz pochodząca z Kielc, Joanna Woś. Towarzyszyły im trzy głosy męskie: Tomasza Kuka, Adama Szerszenia i Wojciecha Gierlacha, a zagrała Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie pod dyrekcją Rubena Silvy.
Publiczność zgromadzona w sali widowiskowej Buskiego Samorządowego Centrum Kultury usłyszała wspaniałe arie. Także te, z którymi przed laty mierzyła się patronka buskiego Festiwalu, Krystyna Jamroz.
Był to koncert wieńczący tegoroczną edycję Festiwalu oraz swoista klamra zamykająca 25 lat istnienia tego wydarzenia. Nie mogło więc zabraknąć podziękowań. Artur Jaroń wręczył okolicznościowe medale jubileuszowe wielu osobom, które są obecne na Festiwalu od jego początków. Jeden z nich trafił do Janusza Knapa, prezesa Polskiego Radia Kielce. Były też specjalnie statuetki dla sponsorów: firm, instytucji, bez wsparcia których Festiwal nie mógłby się odbyć, albo nie miałby takiego poziomu.
Wiele słów uznania zostało skierowanych pod adresem Artura Jaronia, dyrektora artystycznego Festiwalu od pierwszej edycji tej imprezy.
Waldemar Sikora, burmistrz Buska-Zdroju podziękował między innymi za pracę na rzecz promocji uzdrowiska.
– Każdego roku zaraża pan swoim zaangażowaniem setki ludzi, włączonych w organizację tego wydarzenia. Swoją pasją potraf pan zarazić najwyborniejszych artystów, którzy wstępują na buskiej scenie, a swoją kreatywnością ciągle zaskakuje pan tutejszą publiczność. Jako ambasador jednego z największych i najbardziej wyczekiwanych wydarzeń artystycznych w Polsce, rozwija pan kulturalnie kolejne pokolenie buszczan, a przede wszystkim promuje pan nasze miasto - zaznaczył.
Słowa uznania wyraził również Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego. Jego słowa odczytała poseł Maria Zuba, która przyznała, że biorąc udział w pierwszy edycjach Festiwalu, nie przypuszczała, że przetrwa, a tym bardziej, że się tak rozwinie.
– Nie rokowałam dla tego Festiwalu z racji trudności, jakie napotykał sam dyrektor w organizacji tego wydarzenia. Ale właśnie jego wytrwałość, jego konsekwencja i upór sprawiają, że dziś mamy zaszczyt przeżywania 25 Festiwalu. Chciałabym pogratulować panu dyrektorowi tak wielkiego dzieła w naszym województwie. To jedyny festiwal w regionie, który ma taki prestiż i taką rangę, a to dzięki dyrektorowi i zespołowi organizacyjnemu, jaki stworzył – podkreśliła poseł Maria Zuba.
Również poseł Krzysztof Lipiec podkreślił, że Festiwal jest wspaniałą imprezą, która promuje Świętokrzyskie.
– To jedna z najlepszych imprez tego typu w kraju. Wczoraj miałem okazję rozmawiać z panem wicepremierem Piotrem Glińskim w Katowicach. Przesyła on dla organizatorów niskie ukłony. To wspaniałe wydarzenie, które budzi w nas dobre emocje i pobudza wyobraźnię. Warto stawiać na kulturę i myślę, że Festiwal imienia Krystyny Jamroz wpisuje się w wielką misję, by upowszechniać kulturę, upowszechniać to dobro, które zostało stworzone na przestrzeni wieków – zaznaczył.
Na zaangażowanie wielu osób w powstanie i rozwijanie wydarzenia o tak wysokim poziomie artystycznym, zwrócił uwagę Andrzej Pruś, przewodniczący sejmiku województwa świętokrzyskiego.
– Dzisiejszy jubileusz to też dobry moment, by dowartościować tych, którzy tworzą to szczególne wydarzenie i tu wielkie ukłony dla Artura Jaronia, który jest dyrektorem artystycznym od początku istnienia festiwalu, osobą, bez której Festiwal by nie powstał albo zdecydowanie wolniej by się rozwijał. To też grono ludzi, którzy z nim współpracują i ta niesamowita atmosfera, która z roku na rok jest coraz serdeczniejsza. Publiczność i jej reakcje świadczą o tym, że z repertuarem, z doborem artystów, Artur Jaroń trafia w samo sedno - mówił.
Andrzej Pruś dodał, że to wydarzenie zasługuje na wsparcie sponsorów, bo wszelka pomoc takim dobrym wydarzeniom jest potrzebna. Zapewnił też, że samorząd województwa świętokrzyskiego także będzie się angażował. Ogromną przyjemnością i wielkim zaszczytem będzie obecność wśród skromnych mecenasów tego wydarzenia – dodał.
Artur Jaroń dziękując za wszystkie serdeczności, podkreślił, że jest tylko symbolicznym ich odbiorcą.
– Dzisiaj były podziękowania dla mnie, ale to podziękowania na moje ręce dla wszystkich ludzi, tworzących ten festiwal, a to jest cała armia ludzi, czasami niewidocznych, ale warto pamiętać, że nie jeden człowiek robi Festiwal. To robią ludzie, to robią instytucje, to robią przyjaciele Festiwalu – wyjaśnił.
Rober Dąbal, dyrektor Buskiego Samorządowego Centrum Które jest organizatorem Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego imienia Krystyny Jamroz zapowiedział, że kolejna, 26 już edycja, rozpocznie się 27 czerwca 2020 roku.