W czwartki i piątki w audycji „Stacja Wakacje” podążamy śladami bajek z dzieciństwa. Odwiedzamy studia filmowe, w których powstawały kultowe produkcje dla najmłodszych. W czwartek i piątek reporterzy Radia Kielce byli w Bielsku-Białej.
Bolek i Lolek powrócą! Obiecał to Roman Nehrebecki, syn Władysława Nehrebeckiego, twórcy Bolka i Lolka, który był gościem Bajkowego Lata z Radiem Kielce.
Spotkaliśmy się z nim w wyjątkowym miejscu, przed pomnikiem Bolka i Lolka w Bielsku-Białej. Pan Roman Nehrebecki jest synem Władysława Nehrebeckiego, twórcy Bolka i Lolka. Reżyser przygotowywał scenariusze filmów, obserwując zabawy swoich synów – Romana i Jana. Ten drugi, starszy, był pierwowzorem Bolka, natomiast Lolek otrzymał cechy charakteru Romana.
Jak wspomina dziś pan Roman, obaj z bratem byli swego rodzaju szkolnymi celebrytami. Zwracali się do nich nawet nauczyciele prosząc o pomoc w zorganizowaniu szkolnych wycieczek do Studia Filmów Rysunkowych.
Jak zapewnia, w planach jest reaktywowanie przygód Bolka i Lolka. Trwa produkcja filmu pełnometrażowego, w którym bracia polecą w kosmos. Spotkają gwiezdnych piratów i przeżyją niesamowite przygody.
Mieliśmy okazję przekonać się, że bajki tworzone w Studiu Filmów Rysunkowych są w Bielsku-Białej ciągle niezwykle popularne. Świadczą o tym tłumy uczestników warsztatów filmowych w studiu, ale też sami mieszkańcy, których pytaliśmy o najciekawszą bajkę powstałą w Bielsku-Białej.
Jednak miasto słynie nie tylko z filmów animowanych, ale też pięknych spektakli lalkowych w miejscowym teatrze Banialuka. To jeden z najstarszych teatrów lalkowych w Polsce, od wielu lat organizujący też Międzynarodowy Festiwal Sztuki Lalkarskiej. O festiwalu oraz o bajkach opowiadała Lucyna Kozień, dyrektor Banialuki.
Odwiedziliśmy też Radio Bielsko. Łukasz Luszczak, redaktor naczelny rozgłośni mówi, że bajki są w Bielsku-Białej najważniejsze, ale w mieście odbywa się też mnóstwo koncertów. Zarówno jazzowych, jak i z muzyką taneczną. Zachęcał też do odwiedzenia Szyndzielni, to piękna góra znajdująca się tuż za granicami Bielska-Białej. Można tam wjechać kolejką gondolową i przy okazji obejrzeć piękną panoramę miasta.
W czwartek odwiedziliśmy natomiast Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. To właśnie w tym miejscu powstała polska dobranocka wszech czasów, czyli Bolek i Lolek. W plebiscycie zorganizowanym przez Telewizję Polską i „Gazetę Wyborczą” w 1997 roku przygody dwóch braci zdeklasowały konkurencję. Na tę bajkę zagłosowało prawie 43 tysiące osób. Smerfy, które zajęły drugie miejsce, miały ponad 20 tysięcy głosów mniej.
O Bolku i Lolku, ale nie tylko, mówił Andrzej Olechowski, dyrektor Studia Filmów Rysunkowych. Jak podkreślał, siłą bajek animowanych, które tu powstawały było czerpanie z europejskiej kultury i brak przemocy.
Rozmawialiśmy także z reżyserem Ryszardem Lepiórą, który pracował przy „Bolku i Lolku” oraz innej kultowej już bajce – „Reksiu”. Okazuje się, że umiejętność rysowania przydaje się nie tylko w pracy, bo w czasach PRL pozwalała przekonać celników do bezproblemowej odprawy. Wystarczyło narysować kilka plansz z Bolkiem i Lolkiem.
A jak w praktyce wygląda praca animatora? O tym, opowiadała Helena Oczko, która od wielu lat pracuje przy filmach animowanych. W ciągu dnia doświadczony animator tworzy od dwóch do czterech sekund filmu. Dlatego nad produkcją pracuje jednocześnie kilku lub kilkunastu animatorów. Najnowsze produkcje studia, na przykład „Kuba i Śruba”, są znacznie bardziej wymagające od „Bolka i Lolka” i „Reksia”. Ale dzięki temu jakość animacji jest znacznie lepsza.
Nasi reporterzy zajrzeli też do pracowni Ireny Hussar, znanej i docenianej montażystki dźwięku. Okazuje się, że za głos myszek czy świnek w bajce odpowiadają zabawki, które można kupić w każdym markecie. Pani Irena opowiedziała też, jak przed erą Internetu tworzyło się bardziej wymagające dźwięki.
Studio Filmów Rysunkowych to jednak nie tylko produkcja bajek. Odbywają się tu również warsztaty edukacyjne dla dzieci i dorosłych. O tym, jak one wyglądają, opowiedziała Barbara Olek.
STUDIO FILMÓW RYSUNKOWYCH
Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej jest jednym z pięciu polskich studiów animacji PRL. Powstało w 1947 roku, zostało założone przez braci Zdzisława i Macieja Lachura oraz Władysława Nehrebeckiego, Leszka Lorka, Alfreda Ledwiga, Mieczysława Poznańskiego, Aleksandra Rohozińskiego, Wiktora Sakowicza, Rufina Struzika i Wacława Wajsera. Działalność rozpoczęło 1 września 1947 roku jako Eksperymentalne Studio Filmów Rysunkowych działające przy redakcji „Trybuny Robotniczej”. W 1948 roku przeniesiono wytwórnię do Wisły a potem do Bielska. Pierwsze filmy studia były przeznaczone dla osób dorosłych. Filmy wykonywane były metodą poklatkową, czyli klatka po klatce, jednak ostatni film studia – Gwiazda Kopernika – był wykonany techniką komputerową. W Studiu Filmów Rysunkowych powstało wiele seriali animowanych. Między innymi Wyprawa Profesora Gąbki (w latach 1978-1980), Porwanie Baltazara Gąbki (1969-1970), Reksio (1967-1990) i Bolek i Lolek (1963-1986).
OBEJRZYJ BAJKI ZREALIZOWANE W STUDIU FILMÓW RYSUNKOWYCH:
https://www.youtube.com/channel/UCfXtDCs237pyDFCBIQR46yw/videos