Impreza Silent Disco zakończyła 5. edycję Kadzielnia Sport Festiwal. Dyskoteka w ciszy odbyła się w Kielcach po raz pierwszy.
Wydarzenie polega na tym, że wszyscy uczestnicy mają założone słuchawki i mogą wybierać, do jakiej muzyki chcą się bawić. To oznacza, że obok siebie może tańczyć kilka osób, z których każda będzie się bawić w rytm innej piosenki – wyjaśnia Agata Wojda, współorganizator Kadzielnia Sport Festiwal.
– Fenomen takiej dyskoteki polega na tym, że jest bardzo cicho, choć tuż obok grają didżeje, przy których tańczą ludzie w słuchawkach. Oni słyszą głośną, dyskotekową muzykę, podczas gdy my, stojąc obok, nie słyszymy ani jednego dźwięku. Uczestnicy dyskoteki mogli wybrać muzykę graną przez jednego z trzech didżejów: DJ Zdanowski, DJ Herod, który gra głównie muzykę klubową i DJ z Wąsem, znany z kieleckiej imprezy „Pożegnanie dworca PKS”, który gra polskie i zagraniczne hity lat 80-tych i 90-tych – mówi Agata Wojda.
Organizatorzy przygotowali 400 par słuchawek, które można było wypożyczyć za darmo. Wiele osób po raz pierwszy uczestniczyło w takiej imprezie.
Magda przyznała, że od dawna chciała przyjść na taką dyskotekę. Zarówno ona, jak i jej kolega lubią polską muzykę, więc byli pozytywnie zaskoczeni, kiedy usłyszeli w słuchawkach m.in. Andrzeja Zauchę. Dodała, że cicha dyskoteka na Kadzielni bardzo jej się spodobała, bo każdy mógł wybrać ulubioną muzykę, a także nie zatłoczone miejsce do tańca.
Po raz pierwszy w silent disco uczestniczyli także Nicole, Wiktoria i Daniel. Przyciągnęła ich ciekawość, dobra pogoda i nietypowa inicjatywa. Nasi rozmówcy przekonywali, że choć z zewnątrz taka dyskoteka w ciszy wygląda nietypowo, to można się na niej dobrze bawić.
W ciągu dwóch dni Kadzielnia Sport Festiwal zgromadził ponad 2 tysiące osób. Największą popularnością wśród wszystkich sportowych atrakcji cieszyła się tyrolka w nowej odsłonie, z dwiema trasami. Dużo osób korzystało też z możliwości przepłynięcia kajakiem po Jeziorku Szmaragdowym. Z kolei na ekstremalne hamaki, zawieszone na wysokości 40 metrów, zdecydowało się kilkunastu śmiałków. Tradycyjnym elementem festiwalu była też wspinaczka dla dzieci i dorosłych.