Mieszkańcy niektórych gmin w województwie świętokrzyskim muszą oszczędzać wodę z gminnych ujęć. Zakazy podlewania ogródków, trawników i napełniania basenów wydały m.in. gminy Górno i Bieliny. Z powodu suszy i obniżenia poziomu wód gruntowych, zwiększone zużycie może skutkować brakiem wody w kranach. Takie sytuacje miały już w tym roku miejsce zarówno w gminie Górno, jak i Bieliny.
– Podczas upałów zużycie wody wzrasta nawet czterokrotnie i na pewno nie wynika to z korzystania z wody do celów socjalno-bytowych – uważa wójt Bielin Sławomir Kopacz.
Przyznaje, że w ostatnim czasie w gminie można zauważyć duże baseny, których wypełnienie wymaga kilku tysięcy litrów wody.
– Tymczasem, woda z sieci gminnej może być wykorzystywana wyłącznie do celów socjalno-bytowych – zaznacza Sławomir Kopacz.
– Mieszkamy w terenach, w których ilość wód podziemnych jest mocno ograniczona i lekkomyślne używanie jej może doprowadzić do takiej sytuacji jak niespełna trzy tygodnie temu, kiedy występowały przerwy w dostawie wody pitnej. Nie chcę, żeby do takiej sytuacji dochodziło, stąd apel: woda z wodociągu gminnego powinna być wykorzystywana tylko do celów socjalno-bytowych. W takiej sytuacji, jeśli wszyscy podejdziemy do tego tematu odpowiedzialnie, wody powinno nam wystarczyć – mówi wójt.
Gmina Bieliny korzysta z kilku studni głębinowych w 3 ujęciach: Belnie, Bielinach i Krajnie. Największy deficyt wody widać w północnej części gminy. Sytuację może poprawić studnia odwiercona w miejscowości Porąbki. Trwa przygotowanie do włączenia jej do sieci.
Grzegorz Sobieraj z Zakładu Usług Komunalnych w Górnie dodaje, że podobna sytuacja jest w gminie Górno. Na niefrasobliwe korzystanie z gminnej sieci wodociągowej ma tu wpływ m.in. niska cena wody.
– Podczas upałów zużycie wody wzrasta od 50 do 100 proc. To powoduje, że w najwyższych, górzystych punktach gminy zaczyna brakować wody do picia w kranach. Stąd zakaz – wyjaśnia Grzegorz Sobieraj.
Gmina Górno korzysta z siedmiu studni głębinowych. Trwają poszukiwania nowych pokładów wód podziemnych.
Na problemy z wodą wpływa upał i tzw. susza hydrologiczna, spowodowana przez niewystarczające opady atmosferyczne. Zakazy wydane przez gminy obowiązują do odwołania. Pracownicy gmin codziennie jeżdżą po różnych miejscowościach, sprawdzając, czy mieszkańcy stosują się do zaleceń. Za niedostosowanie się do nich grożą kary finansowe.