Sztuki wyplatania wianków można się dziś nauczyć w Parku Etnograficznym w Tokarni. Warsztaty są elementem „Pikniku Świętojańskiego. Wiejskie Wędzenie”. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich Występy, które uczą chętnych wyplatania wianków, przygotowały stoisko pełne uzbieranych przez siebie kwiatów.
Są wśród nich m.in. koniczyna, róża, bukszpan, stokrotka, dziurawiec i mięta. W rozmowie z Radiem Kielce podkreślały, że najważniejsze jest prawidłowe zawijanie roślin.
– Właściwie upleciony wianek nie rozpadnie się nawet w tańcu – zapewniała Joanna Domagała.
Wolontariuszka w Parku Etnograficznym w Tokarni, zwana przez wszystkich babcią Różą, podkreśla, że wianki wyplatano tylko dla młodych dziewczyn.
– Dziewczęta puszczały je na wodzie, oczekując, czy wianek którejś z nich zostanie wyłowiony przez któregoś z młodzieńców. Dziś kontynuujemy tradycję świętojańskich wianków. Każda roślina w wianku miała swoją symbolikę, np. dziurawiec, podobnie jak rumianek, dodawał urody i zapewniał dobry humor. Z kolei mięta miała walory orzeźwiające – wymienia babcia Róża.
Nad puszczaniem wianków podczas nocy świętojańskiej czuwały starsze panie, pod pozorem np. robienia prania nad rzeką. Podobnie będzie dziś w Tokarni. O godzinie 17.00 rozpocznie się poszukiwanie kwiatu paproci. W tym czasie zespoły Zagórzanki i Świętokrzyskie Jodły zaprezentują dawne zwyczaje sobótkowe. Będzie ognisko, pieśni miłosne i puszczanie wianków.
– Podobne tradycje są kultywowane w Wielkopolsce – powiedziała nam pani Justyna z Poznania, która odwiedziła dziś Tokarnię wspólnie z całą grupą, zwiedzającą województwo świętokrzyskie.
– Też pleciemy wianki i puszczamy je na Warcie. Warto pokazywać dzieciom takie tradycje, bo uczą one ciekawych umiejętności manualnych, które dawniej były oczywiste. Dziś nawet plecenie warkoczy to umiejętność – dodała pani Justyna.
Piknik w Parku Etnograficznym w Tokarni zakończy się o godzinie 19.00.