Sześciu diakonów z Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu otrzymało święcenia kapłańskie. Uroczysta msza święta odbyła się w bazylice katedralnej. Przewodniczył jej biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
Hierarcha w rozmowie z Radiem Kielce powiedział, że osoby kończące Seminarium mają bardzo dobrą wiedzę o tym, jaki powinien być kapłan: rozmodlony, pobożny, zjednoczony z Bogiem, otwarty na ludzi, nieszukający doraźnych korzyści dla siebie. W konfrontacji z rzeczywistością i własnymi słabościami niektórzy zapominają o tych cechach. Moment święceń kapłańskich i inne rocznice z tym związane są okazją, aby wrócić na właściwą drogę. Odnosząc się do ostatnich informacji o zjawisku pedofilii w Kościele, biskup Krzysztof Nitkiewicz powiedział, że to zjawisko jest ciężarem, czasami trudno wręcz spojrzeć ludziom w oczy.
– To z jednej strony zniechęca młodych, aby wstępowali do Seminarium a z drugiej strony kapłani dający całego siebie, pracujący ofiarnie czują się zdradzeni przez swoich współbraci w kapłaństwie, bo oni są poprawni, uświęceni, służą ludziom, a spada na nich odium zupełnie niezasłużone. To bardzo skomplikowana sytuacja i trzeba ją rozwiązać przy współpracy z ludźmi. Kościół się odrodzi, jeśli będziemy przestrzegać przykazań bożych – stwierdził biskup Nitkiewicz.
Jeden z nowo wyświęconych kapłanów Piotr Pudło powiedział naszej reporterce, że to dla niego najważniejszy dzień w życiu, ponieważ od tego momentu jest osobą szczególnie wybraną przez Boga, będzie prowadził ludzi do zbawienia. To ogromny zaszczyt, ale i odpowiedzialność. Piotr Pudło dodał, że chce być świętym kapłanem, który głosi naukę Jezusa Chrystusa, a z tego wynika dobroć, łagodność, otwartość i szczerość. Zależy mu na tym, aby być wśród ludzi, znać ich problemy i pomagać im.
Nowymi księżmi diecezji sandomierskiej zostali dzisiaj także: Maciej Gorazd, Łukasz Flis, Krzysztof Kozieł, Franciszek Sidor, Michał Zelik. Mszę świętą koncelebrował biskup senior Edward Frankowski.