W Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji setnej rocznicy wkroczenia 14. Pułku Ulanów Jazłowieckich w granice Polski 15 czerwca 1919 roku. Na sandomierskiej starówce zorganizowano inscenizację historyczną. Na płytę rynku wjechali ułani na koniach, w mundurach odzwierciedlających te z 1919 roku.
W ich rolę wcielili się członkowie Sandomierskiego Ośrodka Kawaleryjskiego. Ułanów witały kobiety z kwiatami ubrane w stroje z epoki. Podczas uroczystości odbył się apel poległych, oddano salwę honorową. Przypomniana została też historia 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich oraz najważniejsze bitwy, w których uczestniczyła ta formacja.
Mimo upału licznie zgromadzona publiczność była pod wrażeniem, tego co dzieje się na sandomierskiej starówce. Beata i Tomasz powiedzieli, że inscenizacja działa na wyobraźnię.
– Inaczej jest coś zobaczyć, a inaczej wyczytać na kartach książek i podręczników – mówili nasi rozmówcy.
W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele także służb mundurowych, m.in. ppłk Paweł Czajkowski, dowódca 3. Sandomierskiego Batalionu Radiotechnicznego, który stwierdził, że jest to doskonała lekcja historii i jest pełen podziwu dla rekonstruktorów, którzy chcą i potrafią tak dobrze odzwierciedlić tamte wydarzenia. Dodał, że nie możemy zapomnieć o tym co było kiedyś, o ludziach, którzy przelewali krew, abyśmy mogli teraz żyć w pokoju i realizować swoje zamierzenia.
Uroczystościom towarzyszył Zjazd Rodzin Ułanów Jazłowieckich.
Sandomierski Ośrodek Kawaleryjski wraz z Chorągwią Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej od 15 lat kultywują pamięć 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich, który stacjonował we Lwowie. Kasztelan Chorągwi Karol Bury powiedział, że bardzo dużo młodych ludzi z rejonu sandomierskiego służyło w tym pułku. We Lwowie zachowały się koszary.
Uroczystości zakończyły się pokazami sprawności kawaleryjskiej, które odbyły się na sandomierskich błoniach.