13,5 litra krwi zebrano dzisiaj w Sandomierzu w mobilnym punkcie pobrań Świętokrzyskiego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, który stacjonował na starówce. Akcję zorganizowali uczniowie klasy 2b I Liceum Ogólnokształcącego Collegium Gostomianum.
Jej koordynatorka Aleksandra Lipiec powiedziała, że jest zadowolona z tak dużego zainteresowania osób w różnym wieku. Niewykluczone, że niedługo akcja zostanie powtórzona – dodała.
Uczennica Karolina Sagan oddała krew, ponieważ zawsze chciała to zrobić. Natomiast Michał Rawski powiedział, że chciał sprawdzić, jak to jest oddać krew, zrobił to dla samego siebie, a przede wszystkim, aby pomóc innym, którzy potrzebują krwi jako leku. Uczniowie podkreślali, że oddawanie krwi tak niewiele wysiłku kosztuje, a jest naprawdę wspaniałym gestem.
Akcja przyciągnęła również mieszkańców miasta. Małżeństwo Sylwia i Tomasz Bisowie przyszli wraz z małym synkiem Jasiem. Powiedzieli nam, że spodobała się im inicjatywa młodzieży, propagująca fantastyczną ideę, dlatego zdecydowali się dołączyć do grona honorowych dawców. W przypadku pani Sylwii było to pierwsze jej doświadczenie, które planowała od dłuższego czasu, ale wcześniej nie pozwalał jej na to stan zdrowia.
Na sandomierskiej starówce w ciągu kilku godzin pobrano krew od 30 osób.