Kilkumetrowy konar drzewa tuż przed godziną 9.00 przewrócił się na samochód jadący ulicą Jesionową w Kielcach. Kierowca Grzegorz Król, mówi, że stał w korku, gdy nagle usłyszał potężny huk.
– To był ogromny huk, wystraszyłem się. Nie wiedziałem, co się stało. Dobrze, że konar spadł na duży samochód, bo gdyby to było auto osobowe, mogłyby być osoby poszkodowane – dodał Grzegorz Król.
Jak informuje aspirant sztabowy Krzysztof Kawiorski z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Kielcach, działania strażaków polegały na usunięciu z samochodu gałęzi.
– Duży konar jesiona odłamał się i spadł na samochód dostawczy typu Fiat Ducato. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Na dachu auta powstały małe wgniecenia. Do czasu usunięcia gałęzi z jezdni, droga była nieprzejezdna, dlatego utworzył się długi korek – dodał Krzysztof Kawiorski.
Obecnie, nie ma już utrudnień w ruchu.