Władysław Kulesz przeprasza kibiców za swoje zachowanie w środowym meczu w Płocku, które skutkowało odsunięciem go od gry na dwa kolejne spotkania.
Przypomnijmy, szczypiornista PGE Vive w pierwszym starciu finału PGNiG Superligi uderzył celowo kolanem kołowego Orlenu Wisły Renato Sulicia. Wcześniej Chorwat umyślnie uderzył pięścią w Za te niesportowe zachowania obydwaj gracze zostali ukarani przez Komisarza Ligi pauzą w dwóch meczach.
– Moje zachowanie to głupi błąd – przyznał Władysław Kulesz. – Poniosły mnie emocje po tym jak Sulić uderzył Alexa. Przepraszam wszystkich kibiców. Gdybym mógł wrócić czas nie zrobiłbym tego na tysiąc procent. Teraz czuję się bardzo źle z tym co zrobiłem – żałował białoruski rozgrywający mistrzów Polski.
Dodatkowo szczypiorniści zostali ukarani grzywną po 2 tysiące złotych każdy.