Dyrekcja Narodowego Funduszu Zdrowia wystosowała list do prezydenta Kielc, władz województwa oraz Głównego Urzędu Miar w którym apeluje o podjęcie starań zmierzających do zażegnania sporu wokół planowanej nowej siedziby instytucji.
Jak się okazuje, lokalizacja między ulicami Karczówkowską i Kamińskiego budzi duże kontrowersje w środowisku architektów, planistów i członków stowarzyszeń związanych z Karczówką. Ich zdaniem budowa nowego gmachu na zboczu wzgórza zniszczy krajobraz i niepowtarzalny charakter tej okolicy.
Jak informowaliśmy, NFZ miał pierwotnie wybudować swoją siedzibę przy ulicy Wrzosowej. Jednak, kiedy okazało się, że w tym miejscu mają powstać laboratoria Głównego Urzędu Miar, fundusz zrezygnował z własnej inwestycji. W zamian za to miasto zaproponowało mu nieruchomość między ulicami Kamińskiego i Karczówkowską.
Zgodę na przekazanie działki wyrazili także radni. Pod koniec kwietnia okazało się jednak, że nowa siedziba NFZ może być wyższa niż pierwotnie zakładano. Docelowo budynek może mieć około 20 metrów, a to zdaniem urzędników może zaburzyć zabytkowy krajobraz i widok na klasztor. Małgorzata Kiebzak, dyrektor świętokrzyskiego NFZ uważa, że fundusz jest w trudnej sytuacji.
– Mamy plan i pozwolenie na budowę. Musimy rozpocząć pierwszy etap przetargu. Jeśli nie wykorzystamy pieniędzy, które zostały nam przyznane przez centralę, będziemy musieli je zwrócić, a wówczas nie wiadomo czy ponownie uda nam się je wynegocjować. Inne odziały regionalne zgłaszają podobne problemy. Najważniejszą instytucją jest Główny Urząd Miar, który również chce rozpocząć proces uzyskania pozowania na budowę – powiedziała dyrektor.
Paweł Sarek, kierownik zespołu do spraw założeń architektonicznych laboratoriów Głównego Urzędu Miar potwierdza, że do końca lipca instytucja ma otrzymać projekt budowlany. Ten będzie podstawą do złożenia wniosku o pozwolenia na budowę. Sporu między miastem, a NFZ nie chciał jednak komentować.
Tymczasem jak informowaliśmy władze miasta, które mówią o tym, że nowy budynek może zaburzyć zabytkowy widok na wzgórze Karczówki jednocześnie sceptycznie podchodzą do znalezienia nowej siedziby dla funduszu.
Filip Pietrzyk, dyrektor wydziału Wydział Gospodarki Nieruchomościami stwierdził, że lokalizacja przy ulicy Karczówkowskiej nie jest idealna. Znaczył jednak, że pod względem powierzchni dogodności lokalizacji i wartości jest zbliżona do nieruchomości przy ulicy Wrzosowej.
Nie jest prosto znaleźć działkę pod siedzibę poważnej instytucji, która będzie spełniać kryteria ekonomiczne i użytkowe. W podobnym tonie wypowiadają się kieleccy radni.
Jak informowaliśmy 15 maja urzędnicy mają otrzymać ekspertyzę dotyczącą zabytkowego krajobrazu Karczówki oraz to, w jakim stopniu powinien on zostać urbanizowany.
Przygotowanie dokumentów zlecono krakowskim ekspertom od krajobrazu i architektury.