Pod wrażeniem niedzielnego finału Pucharu Polski, w którym w Arenie Poznań PGE Vive Kielce pokonało Orlen Wisłę Płock 26:25, jest Patryk Rombel.
– Dla kibica, który okazjonalnie ogląda takie widowiska to była dobra reklama i zachęcenie, żeby pozostać przy piłce ręcznej. Poziom spotkania był tak wysoki i wyrównany, że w samej końcówce zadecydowało większe doświadczenie Kielc i nieco większa jakość zawodników – ocenił trener reprezentacji Polski, który cieszył się również z tego jak zaprezentowali się w obydwu ekipach jego kadrowicze. Wśród „Nafciarzy” są to Michał Daszek, Tomasz Gębala, Przemysław Krajewski i Adam Morawski, w gronie żółto-biało-niebieskich Arkadiusz Moryto.
Przypomnijmy, zwyciężając w niedzielę Orlen Wisłę Płock zespół PGE Vive po raz 16 w historii klubu i 11 z rzędu sięgnął po Puchar Polski.
Teraz przed kielczanami dwumecz z Gwardią Opole w półfinale PGNiG Superligi. We wtorek na wyjeździe, a w sobotę rewanż w Hali Legionów.