Wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka czeka na przeprosiny od Adama Jarubasa, byłego marszałka województwa świętokrzyskiego. Chodzi o jego wypowiedź w ogólnopolskim programie TVP Info, dotyczącą flag Unii Europejskiej.
„Pana słowa (…), że kielecka Posłanka PiS skrytykowała Pana za rozdawanie flagi unijnej 1, 2 i 3 maja są nie tylko konfabulacją, a w moim przekonaniu intencjonalnym kłamstwem. Internauci mogą to wszystko sprawdzić. Walka polityczna powinna mieścić się też w pewnych ramach, chociażby podstawowej uczciwości” – pisze na Facebooku minister Anna Krupka.
W dalszej części wpisu minister stwierdza, że daje marszałkowi dobę na wycofanie się z tych słów i przeproszenie. Dodaje, że wnosi o to, pomimo iż w wypowiedzi nie padło jej nazwisko. W rozmowie z Radiem Kielce Anna Krupka mówi, że wiarygodność w polityce, to rzecz bezcenna i nie da się zbudować jej na kłamstwie.
– Daję dobę, ponieważ tyle czasu PSL potrzebuje na refleksję. Mniej więcej tyle zajęło Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, liderowi PSL, odcięcie się od brutalnego, agresywnego i skandalicznego ataku, skierowanego przeciwko kościołowi katolickiemu i wierzącym Polakom przez szefa Liberte. Chodzi o wypowiedź przed wystąpieniem Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim – powiedziała Anna Krupka.
Marszałek Adam Jarubas odwołując się do wpisu minister stwierdził: „Pani Poseł atakami na mnie próbuje zwrócić na siebie uwagę. Nie zamierzam wchodzić w ten scenariusz”.