Wciąż nie jest pewny występ Krzysztofa Lijewskiego w rewanżowym niedzielnym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Paris Saint Germain. Zawodnik PGE Vive po chorobie i serii antybiotyków do treningów po kilkudniowej przerwie przystąpił dopiero dzisiaj.
– Problem stanowi również rehabilitowana lewa dłoń, która co prawda goi się poprawnie, ale szczypiornista wciąż nie może nią chwytać piłki po mocnym podaniu i oddawać rzutów, co sprawia, że w niedzielę byłby przydatny drużynie tylko w grze obronnej – wyjaśnia Uros Zorman.
Dodaje, że to taki gracz, którego wejście nieważne w jakiej formacji zawsze pomoże zespołowi, ale wszystko wyjaśni się po kilku treningach.
Spotkanie rewanżowe ćwierćfinału Ligi Mistrzów PSG – PGE Vive rozegrane zostanie w stolicy Francji w najbliższą niedzielę 5 maja o godzinie 17.00 i w całości będzie transmitowane na antenie Radia Kielce. Przypomnijmy, nasz zespół będzie bronił dziesięciobramkowej zaliczki z pierwszego wygranego w Hali Legionów meczu 34:24.