Zabytkowy, neogotycki kościół Świętego Krzyża w Kielcach doczekał się pierwszego etapu pilnego remontu. Front i boczne wieże świątyni zostały obudowane 40-metrowymi rusztowaniami, na których trwają pierwsze prace.
Niektóre elementy zewnętrznej elewacji świątyni budowanej w początkach XX wieku, jak gzymsy i fragmenty dekoracyjne, były w fatalnym stanie. Przez pewien czas stanowiły nawet zagrożenie dla zdrowia i życia osób wchodzących do świątyni. Do października zostaną wykonane najpilniejsze prace, czyli odnowienie bądź wymiana zniszczonych elementów oraz zabezpieczenie ich – mówi ks. Edward Lisowski, proboszcz parafii Św. Krzyża.
– Są to gzymsy, które wskutek działania warunków atmosferycznych niszczą się i odpadają oraz ozdobne kwiatony kamienne, z których żaden nie zachował się do dziś w całości. Do renowacji są przeznaczone także figury kamienne Dwunastu Apostołów i „Golgota”, czyli Krzyż i postaci Maryi i św. Jana. Wszystkie figury mają wysokość ok 1,6 m. Są też pewne elementy ceglane, które popękały. Ma na to wpływ nasilony ruch ciężkich samochodów wokół kościoła. Nie bez znaczenia są też bieżące prace ciężkimi maszynami przy dworcu PKS – mówi proboszcz.
Pierwszy etap prac zakłada też renowację starych, dębowych drzwi, a także schodów, z utworzeniem podjazdu przyjaznego dla osób poruszających się na wózkach.
Ks. Edward Lisowski przyznaje, że renowacja dużej i zabytkowej budowli jest niezwykle kosztowna. Jej rozpoczęcie było możliwe dzięki temu, że parafia otrzymała dotację z pieniędzy unijnych dla województwa świętokrzyskiego w wysokości 550 tysięcy złotych. Jednak ta kwota nie jest wystarczająca, by przeprowadzić wszystkie pilne prace przy neogotyckiej świątyni – przyznaje ks. Edward Lisowski.
– Dlatego m.in. wśród parafian prowadzone są zbiórki. Szukamy też ludzi dobrej woli, którzy chcieliby się włączyć w to dzieło, bo można powiedzieć, że jest to wizytówka miasta. Prawie z każdej strony wjeżdżając do Kielc widać wieże kościoła Św. Krzyża. Dlatego niektórzy spoza regionu, czasem przyjeżdżają tu sądząc, że to katedra – śmieje się ks. Edward Lisowski. Dodaje, że jeśli uda się zebrać więcej pieniędzy, to salezjanie rozpoczną renowację pozostałych części świątyni, według kompleksowego projektu, który jest gotowy od 10 lat.
Budowa kościoła Świętego Krzyża rozpoczęła się w 1903 roku. Od 1918 roku świątynią opiekują się księża salezjanie.
Renowację kościoła Świętego Krzyża można wesprzeć wpłacając pieniądze na konto parafii:
68 1600 1013 1846 9773 0000 0001 z dopiskiem: Renowacja kościoła Świętego Krzyża.