Po jedenastu kolejnych edycjach w Ameryce Południowej słynny Rajd Dakar przenosi się, po raz pierwszy w historii, do Azji. Gospodarzem imprezy w 2020 roku będzie Arabia Saudyjska. – Nie jest to jakaś zaskakująca decyzja. Nazwałbym ją raczej ciekawą – powiedział kielczanin Maciej Giemza, który startował w dwóch ostatnich Rajdach Dakar.
– Zawodnicy mniej więcej wiedzą czego mogą się spodziewać. Są to okolice Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie startowaliśmy w Abu Dhabi Desert Challenge. Jednak wschód, to są inne tereny. Mniej piaszczyste, bardziej kamieniste. Dla wszystkich będzie to nowa przygoda. Podobnie było, kiedy rajd przenosił się z Afryki do Ameryki Południowej. Przyszłoroczny Dakar mamy oczywiście w swoich planach startowych – stwierdził 23–letni motocyklista ORLEN Team.
Dwadzieścia dziewięć edycji Rajdu Dakar odbyło się w Afryce, często ze startem w Europie. Jedna – w 2008 roku – została odwołana. W ostatnich 11 latach impreza zawsze gościła w Ameryce Południowej. Gospodarzem tegorocznych zmagań było Peru. W 2020 roku po raz drugi z rzędu rajd rozegrany zostanie w jednym kraju.